Białe szaleństwo

Weekend przypadający na 23-24 marca to w zasadzie wiosna i tego trzeba się trzymać (oczywiście oprócz kierownicy) podczas trzech etapów pierwszej rundy Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację, która zacznie się za trzy dni. W sobotę odbędzie się sprint oraz dystans średni w Legionowie i mamy nadzieję, że drogi będą już przetarte przez uczestników rozpoczynającego się godzinę wcześniej Zaworu. W niedzielę zawody przeniosą się do Choszczówki, gdzie będzie można się pościgać trochę dłużej, czyli na dystansie klasycznym.

Hamulce puszczają, więc wyginam śmiało ciało

Dotychczas jedyną formą rekreacji z mapą uprawianej przez polskich orientalistów w czasie Wielkanocy było coroczne AnInO. W zeszłym roku sporo ludzi pojechało także na 3-dniowe zawody w biegu na orientację do Czech, ale w tym roku hamulce najwyraźniej puściły. Oprócz dwóch wymienionych imprez mamy  jeszcze pieszy i rowerowy maraton na orientację Róża Wiatrów (na liście startowej jest już ok. 70 nazwisk), a także 3-dniowe zawody biegowe Hana Orienteering Festival organizowane po obu stronach granicy polsko-czeskiej w okolicy Głuchołazów. Jak widać świat się zmienia, a polskie zwyczaje wielkanocne razem z nim.

Lany poniedziałek, czyli Prima dies Aprilis

Jak co roku w Lany Poniedziałek będzie można zrzucić trochę nabranych w czasie świąt kształtów podczas dorocznych zawodów na orientację AnInO. Zawody oczywiście się odbędą (już po raz dwudziesty i dziewiąty), mimo że drugi dzień świąt wielkanocnych wypada 1 kwietnia, czyli dzień frajerów. Frajerzy pewnie zostaną w domach, a na wszystkich nie-frajerów (orientalistów) w Falenicy będą jak zwykle czekały trasy biegowe i turystyczne. Wybór bogaty, więc każdy znajdzie coś dla siebie.

Trzecia mila

W najbliższy piątek (22 marca) entuzjaści nocnego biegania z mapą będą mieli ostatnią szansę na zapewnienie sobie dobrej pozycji startowej do finałowego biegu Nocnej Mili, który odbędzie się pod koniec kwietnia. Trzeci, czyli właśnie piątkowy etap odbędzie się w lasach położonych na wschód od Nieporętu. Centrum zawodów będzie mieściło się przy stacji PKP Dąbkowizna, więc będzie można łatwo dojechać pociągiem. Wrócić też, tyle że... następnego dnia, bo linia należy do tych mniej popularnych.

Przygotuj sobie kosztorys!

W środę odbył się ostatni tej zimy etap Warszawy Nocą, czyli krótkich, wieczornych biegów na orientację organizowanych przez UNTS. Tym razem była okazja pobiegać sobie po osiedlu u stóp Górki Kazurki, które zostało chyba specjalnie do tego celu zaprojektowane. Każdy budynek miał liczne wnęki świetnie nadające się do ustawienia fikuśnych punktów kontrolnych. Do tego pełno płotków, żywopłotków i dziwnych murków, które znacząco wpływały na wybór optymalnego wariantu. Na koniec można było sobie wbiec na całkiem sporą, przeszło 20-metrową górkę, więc było naprawdę wesoło, tym bardziej że wszystko działo się w nocy po mocno wyślizganych osiedlowych uliczkach.

Festiwal rowerowy w Falenicy

Druga runda Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację planowana na 12-14 kwietnia w warszawskiej Falenicy będzie mocno wypasiona, jeśli chodzi o rangę zawodów. Będą to bowiem także jednocześnie Klubowe Mistrzostwa Polski, Drużynowy i Indywidualny Puchar Polski oraz Puchar Najmłodszych, więc będzie się można wykazać wszerz i wskroś. Zawody zaczną się sprintem w piątek późnym popołudniem, w sobotę będzie dystans średni oraz sztafety 2-zmianowe, a w niedzielę na deser czeka zawodników dystans klasyczny. Okoliczne mapy zostaną zaktualizowane i dojdzie trochę nowego terenu, więc warto przyjechać i przekonać się, czy intensywny trening podczas licznych zawodów biegowych i rowerowych w tym terenie da warszawiakom jakieś fory w stosunku do kadry narodowej, której część... także jest z Warszawy:)

Ostatnie tchnienie zimy, czyli Przednówek

Zgodnie z przewidywaniami zima już dawno miała wyzionąć ducha, ale powraca do nas jak zombie w kiepskim horrorze. Jest więc ostatnia szansa na pobrykanie z mapą na nartach w świeżym (cały czas dosypywanym z góry) śniegu. Janek Cegiełka na najbliższy weekend (16-17 marca) przygotował więc dla wszystkich entuzjastów białego szaleństwa trasy w najbardziej odpowiednim do tego celu miejscu. W sobotę centrum będzie mieściło się w Falenicy, a w niedzielę w barze leśnym koło Czarnego Stawu. Myli się jednak ten, kto myśli, że na trasie zobaczy tylko stare (licznie wysypywane przez okolicznych mieszkańców) śmiecie. Nic z tego. Trasy są długie (10-30 km), więc warto wziąć ze sobą batony energetyczne oraz aparat fotograficzny, bowiem penetracja Mazowieckiego Parku Krajobrazowego będzie, że tak powiem, głęboka.

Wielka OrtInOwska

W tym miesiącu amatorzy nocnego świecenia latarkami po oknach warszawskich blokowisk mają niebywałe szczęście, bowiem okazji do tego będzie co niemiara. Jedną z nich jest 13. (okrągła) edycja OrtInO, czyli marszy na orientację na ortofotomapie (zdjęciu lotniczym), która odbędzie się w ostatnią środę miesiąca (27 marca) na warszawskich Służewcu. W okolicy tor wyścigów konnych oraz Galmok (wszystkie panie na pewno wiedzą co to jest), więc zapowiada się ciekawie.

FalIno też na mecie

W ostatnią sobotę w tle Biegów Górskich w Falenicy odbyła się również ostatnia runda FalIno. W kilku kategoriach to właśnie ten ostatni bieg zdecydował o wygranej w całym cyklu. Była walka, pot i łzy (zazwyczaj ze szczęścia). W zawodach cyklu wystartowało w sumie 159 zawodników. Gratuluję zwycięzcom: Oli Nitsch (AK), Erykowi Szymańskiemu (AM), Julii Jaszczyńskiej (BK) i Tomkowi Nitsch (BM) oraz Julli Bonat i Karolowi Galiczowi w kategoriach OPEN.

Rok, nie wyrok

W ostatnią sobotę (9 marca) zakończyło się bieganie po falenickiej wydmie. Oczywiście biegać można sobie nadal, ale na Zimowe Biegi Górskie i zaciętą walkę przy pomocy łokci i kolan w dzikim tłumie trzeba będzie poczekać pewnie do grudnia, czyli nowego sezonu zimowego.

W sześciu biegach tego sezonu uczestniczyło w sumie 943 zawodników tym 728 panów i 215 pań. Łezka się w oku kręci jak się wspomni, że jeszcze kilka lat temu narzekało się na tłok przy setce startujących. Na pierwszy bieg styczniowy przyjechało 545 biegaczy, więc wkrótce trzeba będzie chyba powiększyć wydmę.

Strony

Ostatnie komentarze

TematKiedyKtoCo
Czas na letnią kanikułę06/07 10:53malcinWyklikałem
Czas na letnią kanikułę03/07 15:35adamwJa polecam zawodnikom
Czas na letnią kanikułę02/07 17:40janNiech stanie się wola
Czas na letnią kanikułę30/06 13:38DKEJa też, a i pewnie na
Czas na letnią kanikułę29/06 21:21pawelbLiveloxa szkoda, akurat
Czas na letnią kanikułę29/06 19:08janTyle lat trzeba było czekać
Czas na letnią kanikułę29/06 18:32mw_inoA tak wyglądał przejazd
Na dwa Pit Stopy28/06 20:31janJednak, to mój błąd w
Street-O 59 czwartek 26.0627/06 18:15Marcin SzNie pamiętam żeby to bylo
Street-O 59 czwartek 26.0627/06 11:28Michał StępniakCzy będzie załączona karta
Finał Korony Mazowsza -27/06 10:40KarolSorry, oczywiście wtorek,
Finał Korony Mazowsza -27/06 08:39Lahcim007Czwartek czy Wtorek tak jak w
Street-O 59 czwartek 26.0625/06 13:47tsNie jest :) Ale już wiadomo,
Street-O 59 czwartek 26.0625/06 10:45Marcin SzTak. Usuniety pierwszy
Street-O 59 czwartek 26.0625/06 08:43tsCzy lokalizacja startu jest
Subscribe to Front page feed