Oficjalne wyniki

Miło nam poinformować, że Burmistrz Gminy Krzeszowice Pan Wacław Gregorczyk objął patronatem honorowym Mistrzostwa Polski i Puchar Najmłodszych w Rowerowej Jeździe na Orientację rozgrywane w dniach 1-2 sierpnia 2020 w Nawojowej Górze. Kolejna miła informacja dotyczy połączenia kategorii weteranów. Wśród kobiet będzie tylko jedna kategoria K 50 i wszystkie panie wystartują na trasach K50. Panowie będą rywalizować w kategoriach M40, M45, M50, M60 i M70. Pozostałe kategorie nie wymagały tego typu zabiegów na szczęście. W załączniku aktualny B-3 oraz zweryfikowana lista osób zgłoszonych - udało się wszystkim dokonać opłat licencyjnych do PZOS.

Teraz czekamy na publikację list startowych - proszę pamiętać o wypełnieniu oświadczeń z B-3 bez ich dostarczenia w biurze zawodów nie będzie możliwy odbiór pakietów startowych, a tym samym udziału w zawodach. Mam nadzieję, że zostanie zakończano dyskusja, ale też liczę, że jak rozpocznie się jak w roku ubiegłym wykrzykiwanie na ten temat, to ktoś z Was się wypowie i zabierze zdanie w tej sprawie, a nie będzie stać jak Mumia.

Komentarze

MPW

Według Regulaminu Mistrzostw Polski Weteranów w RJnO na 2020 r. można połączyć maksymalnie tylko dwie, sąsiadujące ze sobą, kategorie wiekowe (III.5).   

Zgadza się dokładnie i

Zgadza się dokładnie i właśnie tak zostało zrobione obejrzyj zgłoszenia i dopiero później pisz - mamy 1 zawodniczkę w K40 i 4 w K45. Ja wiem, że to nie jest ok łączyć 4 zawodniczki z K45 z jedną silniejszą z K40 - wygląda zdecydowanie na to, że regulaminy są do generalnej korekty, aby uniknąć tego typu sytuacji. Ania napisała do mnie wczoraj maila i przeniosła się do kategorii K45 ma do tego prawo natomiast Teresa mogła się zgłosić w kategorii wyższej, ale postanowiła walczyć z silniejszymi zawodniczkami. Ze względu na płeć piękną, która zawsze jest dla Nas najpiękniejsza nie podaje więcej szczegółów. 

Dobrze, że trwa dyskusja, bo od dawna jej brakowało i mam nadzieję, że poprawi to sytuację RJnO w Polsce - do powrotu z początków jesteśmy niestety bardzo daleko i nadal zamiast się do tego zbliżać, to robimy kolejne kroki wstecz. Ja mam nadzieję, że nastąpi wreszcie podsumowanie dwóch ostatnich sezonów i wręczenie zapewnianych we wspominanych regulaminach nagród dla klubów - już o zawodnikach nie wspominam, bo niestety zeszli oni na dalszy plan - chodzi o Indywidualny Puchar Polski. Skoro ileś lat temu, kiedy sytuacja była znacznie gorsza niż obecnie można było ich nagradzać za indywidualne wyniki, to obecnie od ponad 6 lat w tym temacie jest pustaka. Szkoda, ale cóż należy mieć nadzieję, że nie będzie jeszcze gorzej, bo na lepiej nie mamy co liczyć obecnie.

W celu dania przyjemności z pokonywania trasy wszystkie panie zlokalizowałem na trasach K50 i dlatego taka kategoria jest wpisana w B3.  Nie chodzi tutaj w tym wszystkim, aby dać każdemu dać w kość, tylko aby mieli przyjemność z udziału w zawodach. Stąd taka kategoria, bowiem każda zmiana powoduje idące za sobą błędy, a chcę ich uniknąć.  Zrozumieją, to tylko te osby,  które organizuja zawody, ale niestety nie ma ich zbyt wiele.

Lista startowa została

Lista startowa została uzupełniona o aktualne licencje PZOS została podmieniona w newsie. Na żółto zaznaczone osoby bez licencji. Jeśli chodzi o Puchar Najmłodszych oficjalnie te osoby walczą w konkurencji natomiast nie zdobywają punktów dla klubu w klasyfikacji Klubowych Mistrzostw Polski. Osoby ze starszych kategorii startują po za konkursem. Mam już SIAC i zostanie on przydzielony zawodnikom, którzy nie podali numery chipa w zgłoszeniu. Koszt wypożyczenia SIAC na oba dni zawodów wynosi 10 złoty.

Nie było informacji, że

Nie było informacji, że zawody będą rozgrywane na SIAC. Czy będzie możliwość wypożyczenia, jeśli w zgłoszeniu podało się numer "zwykłego" chipa?

Jest jeszcze kilka wolnych

Jest jeszcze kilka wolnych chipów. Wszystkie imprezy ostatnio są rozgrywane na SIAC, tylko problem w tym, że stacje maja zasięg do 30 cm. Dużo osób zamówiło SIAC. Proszę przesłać na mój adres mail zapotrzebowanie póki jeszcze mogę coś zrobić. jcmtbo@gmail.com

Już można się zapoznać z

Już można się zapoznać z minutami startowymi na oba dni zawodów w Nawojowej Górze. Listy zamieszczone razem z B-3 oraz zgłoszonymi zawodnikami.

A można gdzieś się dowiedzieć

A można gdzieś się dowiedzieć gdzie konkretnie będzie start? "Dojazd 1500 m" jest niewiele mówiącą informacją. Podobnie w niedzielę.

Nie można. Mapa jest znana i

Nie można. Mapa jest znana i nie jest tajemnicą jak narysuje gdzie jest start większość osób może szybko rozplanować sobie trasy znając jeszcze do tego skalę mapy. Przyjedziesz do centrum zawodów i tam będzie oznakowany dojazd na start i tyle temat uważam za zamknięty.

Wyniki zamieszczone map nie

Wyniki zamieszczone map nie posiadam w formie w jakiej zostały wysłane do druku, ale pewnie Mariusz zamieści je na stronie Górzanki i tam można będzie je pooglądać. Relacja zapewne ciekawa ukaże się na Face napisana przez Andrzeja Krochmala cóż więcej można dodać chyba już nic.

Zawsze coś dodać można - na

Zawsze coś dodać można - na przykład zdjęcia, jeżeli ktoś robił i chciałby udostępnić to zapraszamy do udostępniania, a mapy zbiorcze dostępne na blogu: www.gorzankaol.blogspot.com     . Dziękujemy za przybycie i udział w zawodach.

Zamieściłem oficjalne wyniki

Zamieściłem oficjalne wyniki z zawodów. Tym samym zakończyłem misję bycia Sędzia Głównym w zawodach w RJnO. Teraz muszę się zająć zawodnikami ze swojej sekcji i ułożyć sprawy po ostatniej akcji w Nawojowej Górze. Z mojej winy zawodnik został ukarany - a dlatego, że pokonał odcinek z ostatniego PK do mety bez roweru. Rower zostawił, bo spadł mu łańcuch i nie wiedział, że trzeba być z rowerem podczas pokonywania trasy, bo Ja mu tego nie powiedziałem wcześniej. To były jego pierwsze zawody jest bardzo zdolny i teraz nie wiem czy nie zrezygnuje z tej zabawy. Powiedziałem o tym trenerowi z Lotnej, ale niestety pozostał przy Swoim - miał rację, ale czasami warto z niej zrezygnować dla rozwoju dyscypliny. W każdym bądź razie ja na 100 % nie będę już pełnił żadnych funkcji podczas zawodów CTZ w RJnO zarówno oficjalnych jak i nieoficjalnych. Muszę się skoncentrować nad młodymi zawodnikami z sekcji UKS Falenica. Nie oczekuję w tej kwestii żadnych odpowiedzi i Ja też nie będę dalej brał udziału w korespondencji na ten temat. 

Kategorie weterańskie

Witam, chciałem napisać odnośnie kategorii weterańskich co 5 lat. Jest to jakiś poroniony pomysł, powodujący wiele problemów, szczególnie w przypadku RJnO gdzie zawodników jest nie dużo. We wszystkich innych dyscyplinach kategorie weterańskie są co 10 lat (Cross country, maratony, szosa) i nikt mnie chyba nie przekona że pomiędzy 50 a 56 latkiem jest tak duża, że nie są w stanie rywalizować na podobnym poziomie. Szczególnie w przypadku orientacji gdzie najważniejszą rolę odgrywa sprawność umysłowa. Chyba ze chodzi o to żeby 80% ludzi która ukończy trasę wyjeżdżała z medalem, wtedy nic nie poradzimy i szkoda ze idzie to w taką stronę. 

Pozdrawiam, Bartek Niebielski Jr. 

Ciekawy głos, zwłaszcza gdy

Ciekawy głos, zwłaszcza gdy wypowiada się bardzo młoda osoba. Nie wiem czy te liczby podane przez Bartka są przypadkowe, ale tak się złożyło, że w połączonej kategorii M50/55 górą byli raczej ci starsi. Ja niewiele przegrałem (głównie podjazdami), ale jednak, co świadczy, że rywalizacja jest na podobnym poziomie. Podobnie było w kategoriach M40 i M45. Były one rozdzielone, ale jeździły po tej samej trasie i patrząc na czasy z niedzieli brązowy medalista z M40 w połączonej kategorii M40/45 byłby dopiero 10.
Dzielenie kategorii weterańskich co 5 lat ma sens tylko wówczas, gdy te grupki zawodników będą min. 10 osobowe a u nas niewiele więcej było wszystkich Masters (weteran jakoś dziwnie się kojarzy) po podziale wg płci (u kobiet w sumie tylko 5 zawodniczek). Dla mnie niemiłym zaskoczeniem po rejestracji na te zawody było to, że byłem sam w kategorii M50, czyli była to najmniej "oblężona" kategoria męska. Prawie rok temu wystartowałem sobie w Mistrzostwach Świata Masters i tam w kategorii M50 było ... najwięcej zawodników - 52. Tam kategorie były co 5 lat, ale to Mistrzostwa Świata. 
Na koniec mam też pewną propozycję zmiany w Regulaminie aby już od kategorii KM60 nie było limitu zawodników do medali. Dlaczego mają oni być "karani" za to, że powoli niestety się wykruszają?