Kwiecień 2013

Koniec harców

Cztery polskie zespoły wystartowały w hARzu, czyli rajdzie przygodowym organizowanym w niemieckich górach Harz. Wydawałoby się, że większość uczestników, będą stanowili tubylcy, ale Niemiaszków było jak na lekarstwo. Najwyraźniej wszyscy siedzieli przed telewizorami w niecierpliwym oczekiwaniu na popisy naszego eksportowego Fußballera, więc na trasie walka rozegrała się w gronie zespołów duńskich, które zajęły 5 pierwszych miejsc.

Niespodzianek nie było

W ostatnią sobotę (21 kwietnia) zakończyła się w Kolbudach pod Gdańskiem wiosenna edycja Ekstremalnego Rajdu na Orientację o wiadomej nazwie. Po raz 45. można było spróbować zdobyć miano Harpagana i jak to często bywa dokonał tego tabun pieszy (94 osoby), tabunik mieszany (2 osoby) oraz prawie jeden rowerzysta (zabrakło 61 sekund). Wszystkich nie będziemy wymieniali, podamy tylko nazwiska zwycięzców trasy TP100, TM150 i TR200. Nie wiem jak inni, ale ja pierwszy raz na oczy widzę te nazwiska: Maciek Więcek, Jarek Bartczak i Daniel Śmieja:)

Falenica już za kilka dni

Pod nieobecność Głównego Admina Kraju to na mnie spadł zaszczyt pomieszania na stronie. Pomyślałem wpierw, żeby poprawić wyniki w tegorocznych Mistrzostwach Warszawy. No niestety jeszcze nie startowałem to i podkręcanie wyniku jest jakby trudniejsze.

W tej sytuacji ograniczę swoją pasożytniczą działalność do zaprezentowania Komunikatu Technicznego, zapraszam do przeglądnięcia informacji w załączniku.

Wojna polsko-ruska

Dzisiejszy etap Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację odbył się w barze. Oczywiście chodzi o usytuowanie biura, startu i mety zawodów, goszczonych przez leśny bar położony na zachód od międzyleskiego Czarnego Stawu, a nie o miejsce ustalania dzisiejszych wyników. Trasy były jak najbardziej prawdziwe, o czym dobitnie przekonały się siedzenia odwodnionych zawodników, którzy odważyli się zmierzyć dzisiaj z długim dystansem przygotowanym przez rowerowego sadystę Jana Cegiełkę, u którego słowo długi oznacza... bardzo długi, czyli co najmniej 2 godziny prucia po okolicznych piachach i bagniskach.

Szczecińskie błyskawice

Ostatnia środa (17 kwietnia) była sprinterska nie tylko w stolicy kraju, ale także w stolicy Pomorza Zachodniego. Tam właśnie, w formie scorelaufu został rozegrany trzeci etap Szczecińskej Dobranocki, czyli wieczornych sprinterskich biegów na orientację organizowanych przez stargardzki Klub 15 Południk.

Nad Czarnym Stawem

Na stronie Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację są już wyniki dzisiejszego etapu rozegranego w formie scorelaufu nad Czarnym Stawem. Czarnych Stawów w kraju jest dość dużo, więc spieszymy dopowiedzieć, że w tym przypadku chodzi o bajoro w środku lasu koło międzyleskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Zawody odbyły się po południu, po zakończeniu wyścigu MTB w ramach cyklu Cztery Pory Roku, który odbywał się trochę wcześniej w tym samym miejscu, więc sporo osób miało okazję zaliczyć dzisiaj dwie imprezki.

Klient nasz Pan...

...a klientami rozegranego w ostatnią środę (17 kwietnia) pierwszego etapu tegorocznego Szybkiego Mózgu byli najwyraźniej miejscowi kibole, bowiem trasy, delikatnie mówiąc, nie należały do przesadnie skomplikowanych. W zasadzie to w rozgrywanym obok warszawskiego stadionu na Łazienkowskiej biegu na orientację Mózg zniknął, a został tylko Szybki. Jak szybki to można przekonać się oglądając wyniki zamieszczone na stronie organizowanego przez stołeczny UNTS cyklu, czyli tutaj. Średnie tempo zwycięzców w mocniejszych kategoriach zeszło grubo poniżej 4 min/km. A miało być tak pięknie...

Komunikat międzylesko-wesolski

W najbliższy weekend (20-21 kwietnia) odbędzie się druga runda tegorocznych Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację. Teoretycznie zawody przypisane są do warszawskiego Międzylesia, ale tak naprawdę odbędą się w lesie dzielonym demokratycznie przez Międzylesie oraz Wesołą.

W sobotę na zawodników czeka scorelauf, który wystartuje o godz. 13:00 spod Czarnego Stawu, czyli przeżywającego ostatnio drugą młodość, wyschniętego wcześniej przez wiele lat bajora w środku lasu na południowy-wschód od pobliskiego Centrum Zdrowia Dziecka. Późny start wynika z zaplanowanego w tym samym miejscu od 11:00 wyścigu MTB Cztery Pory Roku połączonego z naszymi zawodami organizacyjną unią personalną.

Kolejna wyrypa

W długi weekend, czyli 3-5 maja w Rudawach odbędzie się druga z cyklu sudeckich wyryp. Będzie to już druga edycja Rudawskiej Wyrypy, która jest imprezą przeznaczoną dla miłośników długich wycieczek z mapą po górach. Na uczestników czekają trasy piesze (50 i 100 km) oraz rowerowa o długości 200 km. W zeszłym roku trasy były dość wymagające nawigacyjnie co widać na zamieszczonej poniżej mapce z odcinkiem specjalnym trasy rowerowej i mamy nadzieję, że w tym będzie podobnie. Jeśli tylko wszystkie punkty będą dobrze stały, to zapowiada się naprawdę dobra zabawa w ciekawym i wymagającym fizycznie terenie Rudaw Janowickich rozciągającym się na wschód od Jeleniej Góry.

Nareszcie się zaczęło

Za nami pierwsza runda Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację, którą w dogorywający właśnie weekend gościło podwarszawskie Legionowo oraz w 100% warszawska Choszczówka. Nie sprawdziły się rozsiewane przez defetystów przepowiednie pogrążonego w bagnie lasu. Gdzieniegdzie było mokrawo, a w sobotę przed wieczornym deszczem można było spotkać trochę śniegu, ale rowerzyści okazali się jednak dużo szybsi od zawodników, którzy na zawody przyjechali bez roweru, albo bawili się w rydwany napędzane przez encję o nieokreślonej mocy wyrażanej zwykle w tzw. koniach mechanicznych. Rzeczony rydwanik można podziwiać poniżej na fotce wyselekcjonowanej z naszej legionowskiej galerii.

Strony