Na orientalistów poruszających się jednośladami, weekend 20-22 września będzie stał pod znakiem rywalizacji w Klubowych Mistrzostwach Polski, będących jednocześnie IX Pucharem Podlasia w RJnO. Na zawodników, przez 3 dni czekają cztery dystanse, więc trudno będzie narzekać na małą liczbę startów.
KMP rozpoczną się piątkowym popołudniem, na dystansie średnim. W sobotę zawodników czekają dwie rywalizacje: w porannym scorelaufie oraz popołudniowym sprincie. Na koniec, w niedzielę, czekać będzie dystans klasyczny. Poza rywalizacją w Klubowych Mistrzostwach Polski, organizator zapewnił również dwie trasy popularyzacyjne, tak więc każdy znajdzie coś dla siebie.
Organizowany przez klan Banszkiewiczów cykl zawodów rowerowych pod znamienną nazwą Bike Orient zbliża się powoli do końca. Finałowy, czyli czwarty w tym roku, etap odbędzie się w niedzielę 22 września w okolicach Bełchatowa przy wsparciu samego Kardynała. Nie oznacza to jednak, że zgodnie z naukami nowego szefa polscy dostojnicy przesiedli się ze swoich wypasionych bryk na rowery. Co to, to nie. Po prostu Kardynał to nazwa agroturystyki w Grobli koło Kluk, gdzie będzie mieściła się baza rajdu.
Jutro w słonecznej Katalonii rusza Bimbache Extreme, czyli rajd przygodowy dla mieszanych czwórek będący jedną z eliminacji tegorocznych ARWC, czyli Adventure Racing World Championships. Na zawody zgłosiło się 21 zespołów z całego świata. No, może prawie całego, bowiem z Polski raczej nikt nie przyjedzie, a Mistrzostwa Świata na Kostaryce, więc wygranie wpisowego jakoś dramatycznie kosztów nie zmniejsza.
Prawie w każdy weekend września można sobie ciułać punkty w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację. Groszek do groszka, a nowe groszki można sobie zdobyć w... Nowych Groszkach, bo właśnie tam w dniach 28-29 września odbędzie się jubileuszowa, dziesiąta w tym roku runda naszej ulubionej imprezy. Groszków do zdobycia sporo, bowiem rozegrane zostaną trzy etapy najdłuższego mazowieckiego tasiemca na orientację: sprint i średni w sobotę oraz dystans długi w niedzielę. Jak dojechać do centrum zawodów można się dowiedzieć oglądając mocno nieczytelny schemat na obrazku poniżej:)
Przyszedł wrzesień, a więc także czas na to, żeby się trochę potrudzić. Jak co roku Wiesiek Wieczorek wraz z Hubciem Świerczyńskim, nie wiadomo dlaczego zwanym Świerszczem, a nie Świerczem, organizują na Pomorzu Zachodnim Jesienne Trudy, czyli maraton na orientację z trasami pieszymi (50 i 100 km) oraz rowerową (200 km). Tegoroczna edycja zawodów odbędzie się w dniach 21-22 września w Zielonej Zatoce. Kto liczy na poranną bryzę, ten może się srogo zawieść, bo wspomniana Zatoka to nazwa ośrodka w Binowie, na skraju Puszczy Goleniowskiej, położonego nad niezbyt dużym jeziorem. Ale i tak na pewno będzie uroczo.
Czwarta część trzeciego sezonu Szybkiego Mózgu, czyli wieczornych biegów na orientację po warszawskich zaułkach, za nami, a raczej to za tymi, co startowali, bo świat jest okrutny i nie każdy mógł przyjechać. Tym razem serial rozwinął się w kierunku zachodnim, bowiem penetrowane były dziewicze dla orientacji tereny Fortu Włochy, do którego wczoraj wieczorem przyjechały prawie dwie setki, żądnych pierwszych powakacyjnych podniet nawigacyjnych, zawodników.
Regionalny Oddział PTTK w Białymstoku zaprasza na 11. edycję Podlaskiego Rajdu Długodystansowego o słodkiej nazwie Zażynek, która odbędzie się w dniach 14-15 września w Supraślu. Zgodnie z homonimiczną interpretacją nazwy impreza polega na zarzynaniu. W przypadku trasy pieszej o długości 100 km zarzyna się stopy. W przypadku rowerowej (300 km) temu procesowi ulega miejsce styczności z siodełkiem, a w przypadku dużej ilości mokrego piasku także napęd roweru.
Wczoraj zakończyły się tegoroczne Mistrzostwa Świata oraz Mistrzostwa Świata Juniorów w Rowerowej Jeździe na Orientację. Od poniedziałku do soboty (26-30 sierpnia) w estońskim Rakvere zawodnicy walczyli o cztery zestawy medali, czyli ze sprintu, średniego, sztafet oraz klasyka. Walka, szczególnie wśród juniorów, była dość monotonna, bowiem medale zdobywali zawodnicy z zaledwie kilku krajów i niestety nie było wśród nich Polaków. Może lepiej będzie w przyszłym roku i nasi rodacy wykorzystają szansę jaką daje im organizacja Mistrzostw Świata w białostockich szuwarach.
English
Polski
Last comments