Nocna Masakra w Resku...

...brzmi prawie jak tytuł jednego z arcydzieł sztuki filmowej, czyli horroru Krwawa Masakra w Hollywood. Mamy jednak nadzieję, że wszyscy wrócą z lasu przed świętami, chociaż łatwo jak zwykle nie będzie. Zawody odbędą się w okolicach zachodniopomorskiego Resku w dniach 15-16 grudnia, czyli może być zimno, wietrznie, a na pewno będzie ciemno, bo jest to okolica przesilenia zimowego. Ostatnimi czasy start wszystkich tras został przesunięty na godz. 12:00, żeby więcej osób skorzystało z przyjemności biegania, czy też, o zgrozo, jeżdżenia rowerem po nocy. Nie ma już niestety prawdziwego hardcoru, czyli trasy 100 km pieszo + 200 km rowerem, ale to co zostało także wzbudza respekt.

Organizator proponuje pięć tras: pieszą 100 km (limit 24h), pieszą 50 km (limit 15h), rowerową 200 km (limit 15h), rowerową 100 km (limit 15h) oraz ekstremalną, czyli 50 km pieszo i 100 km rowerem (limit 20h). Oczywiście wszystko na orientację, więc zabawa będzie na całego. Od razu zaznaczam, że punkty kontrolne stoją tam gdzie powinny, więc jeśli ktoś ogarnia mapę to nie ma się czego bać.

Zgłoszenia można wysyłać do 10 grudnia, potem już tylko na miejscu, oczywiście odpowiednio drożej. Pozostałych informacji należy szukać na stronie organizatora. Warto pojechać, bo impreza jest bardzo fajna, a po wszystkim ekstremalnym zmęczeniem będzie można wykpić się z obowiązków związanych ze świątecznymi przygotowaniami.