Wielki Test

Zapraszam wszystkich chętnych do udziału w teście MTB w dniu jutrzejszym do Międzylesia na trasie MTB której start i meta są przy SP 138 na ul. Pożaryskiego 2 w załączniku mapa z trasami. Są dwie trasy 6 km i 15 km. Każdy z Was decyduje jaką trasę i ile pętli pokonuje do wyboru są 1-2 pętle na trasie 6 km i ta sama ilość na trasie 15 km. Nie trzeba się zgłaszać wystarczy przyjechać, nie ma opłat. Będzie prowadzony zapis czasu ruszamy o 11:00 - na początek w ramach rozgrzewki zalecane pokonanie 1 z pętli i później start interwałowy.

Myślę, że warto samemu zmierzyć się z dystansem i postarać się odpowiednio rozłożyć siły w celu jego pokonania. Zaprosiłem na test Cezrego Zamanę. Pogoda będzie idealna.

Komentarze

Wyniki to nie tajemnica i

Wyniki to nie tajemnica i postaram się je opublikować - ważne, aby pojechać w podobnych warunkach atmosferycznych wtedy jest do czego się porównywać. Ciekawe jakbym zrobił jeden etap Pucharu właśnie w formie takiego testu MTB zielona 1 okrążenie 6 km, niebieska 1 okrążenie 15 km, czerwona 2 okrążenia 15 km i czarna 3 okrążenia 15 km. Kwestia tylko uczciwości bo za bardzo nie ma jak tego skontrolować -no chyba, że każdy by miał GPS, ale skąd ich tyle wziąć i ile by to kosztowało. Pozostaje aplikacja w telefonie jeszcze.

Test zrobiony szesnaście osób

Test zrobiony szesnaście osób wystartowało. Wyników nie będę upubliczniał, ale jeśli ktoś jest zainteresowany i chce pokonać trasę do 2 listopada włącznie wówczas jak prześle mi swój wynik, to dołączę go do listy i mu prześlę, aby mógł sobie porównać osiągnięty przez siebie wynik. Dlatego tylko do 2 listopada bowiem od 2 ma padać deszcz i zmienią się warunki w terenie. Jeśli chodzi o trasę, to w jednym miejscu, ktoś usuwał znak i ledwo jest widoczny. Większość startujących w dniu dzisiejszym jechało z mapnikiem i mapą trasy. Kilka osób miało mniejsze lub większe problemy na trasie czy prawidłowo jadą. Dlatego lepiej pokonywać trasę z mapą i mapnikiem. Rywalizacja i chęć osiągnięcia dobrego czasu robią swoje, dochodzi do tego zmęczenie i łatwo nie zauważyć znaku - niektórzy na przykład widzieli znak dopiero na drugim okrążeniu, a niektórzy na drugim okrążeniu go nie zauważyli.

Mierzymy czas 1 okrążenia, czas drugiego okrążenia po zakończeniu testu mierzymy sobie od razu tętno przez 10 sekund i mnożymy razy 6, następnie po upływie minuty ponownie mierzymy tętno przez 10 sekund razy 6 i cały wynik należy wysłać na mój adres mailowy. Ja wstawiam, to do tabeli i odsyłam wam wraz z pozostałymi wynikami. Do pokonania są 4 warianty tras: 6 km, 12 km to są okrążenia 6 km trasa pomarańczowa. Trasa fioletowa 1 pętla 15 km lub dwie pętle co daje nam dystans 30 km. Na wiosnę ponownie odbędzie się taki test i wówczas macie jak znalazł zestawione swoje wyniki i możecie dokonywać porównań.

Już jakiś czas temu

Już jakiś czas temu zastanawiałem się nad przejechaniem tych pętli i do wczoraj pozostawało to na etapie zastanawiania się. Piękna pogoda do jazdy na rowerze tym bardziej mnie skusiła do etapu realizacji i warto było - przepiękne kolory jesieni w świetle słońca, wiele ścieżek zasłane kolorowymi liśćmi.
Jeśli ktoś nie zna tych pętli to pierwszy przejazd z mapnikiem nie jest złym pomysłem. Obie trasy są bardzo dobrze oznaczone, ale wymaga to dodatkowego skupienia na drzewach w celu wyszukiwania oznaczeń tras. Ja niestety na pętli 15 km popełniłem dwa błędy - w okolicach Zagórza (ok 5.5 km) zamiast pojechać w kierunku zabudowań skręciłem sobie na południe (na trasę MTB, a nie wzdłuż trasy fioletowej) i dodatkowa pętelka kosztowała mnie równo 10 min oraz nadwyżkowe 2.9 km. Drugi błąd - na 7 km zamiast skręcić w prawo i pojechać na wschód pojechałem ... prosto. Nie zauważyłem tego skrętu :(, zauważyłem to dopiero w domu porównując swój ślad ze śladem syna.

A ja ....

A ja ....

Oglądałem kilometry ścieżek, ścieżynek, przecinek i dukcików czekających na zawodników MTBO :)
I pierdyliardy muszek ...
Jeszcze mi z zakamarków roweru wyłażą.

 

Już w dniu dzisiejszym jedna

Już w dniu dzisiejszym jedna osoba ponownie zmierzyła się z trasą poprawiając swój wczorajszy wynik. Do jutra można zarówno po raz pierwszy pokonać trasę lub poprawić wczorajszy wynik. Wiele osób miało podobne problemy z dystansem jak Adam. Jadąc tą trasę rekreacyjnie nie ma tego typu problemów, jednak pokonując ją chcąc osiągnąć jak najlepszy wynik dochodzi zmęczenie i prędkość co powoduje popełnianie tego typu błędów. Zdecydowanie bezpieczniej jest, to zrobić z mapą trasy w mapniku. Dodatkowy plus takiego pokonania trasy to fakt, że podczas zawodów także jeździmy z mapnikiem i mapą odnajdując kolejne lampioniki w terenie - tu lampioników jest bardzo dużo, bo jest nim każdy znak wskazujący kierunek jazdy namalowany na drzewie lub przytwierdzony w formie tabliczki do słupka.