Udało się w pełni wykorzystać dzisiejsze okno pogodowe i wszyscy uczestnicy VI rundy PWiM oraz III rundy GPDW w RJnO zdążyli dotrzeć na metę przed opadami deszczu. Trasy były dość długie i mam nadzieję, że ciekawe. Przepraszam za błąd na mapie w okolicach autostrady, gdzie za daleko na mapie narysowałem drogę asfaltową co powodowało, że wiele osób wcześniej skręcało do PK i trafiało na nowe ogrodzenie w terenie, które jednak pozwalało szybko skorygować miejsce gdzie się jest. Największymi pechowcami w dniu dzisiejszym były osoby o imieniu Marcin, bowiem obaj startujący na trasie czarnej mieli defekt w postaci przebicia dętki i musieli je wymieniać na trasie i tu sprawdziło się powiedzenie, że nieszczęścia chodzą parami. Całe szczęście, że starowało tylko dwóch Marcinów.

Na trasie czerwonej i czarnej większość osób wybierało wariant przejazdu przez nowo wybudowane osiedle na czerwonej pomiędzy PK 17-18 a czarnej PK 15-16. Na mapie jest narysowana droga asfaltowa przebiegająca poprzez środek osiedla jednak na końcu jest furtka i była ona zamknięta na początku i sporo osób forsowało bramę. Później jednak furtke ktoś otworzył i można było spokojnie wyjechać z osiedla. W dniu wczorajszym na przykład furtka była też otwarta. Cały teren na mapie jest zaznaczony jako prywatny, ale nie ma zakazu wjazdu dlatego narysowałem drogę na mapie. Pewnie jednak ją usunę, bowiem jak i pozostałe drogi które prowadzą przez prywatne tereny. Tu jest pewnego rodzaju problem do rozwiązania w przyszłości - czy zostawić te drogi czy zaznaczyć jako zakaz wjazdu. Jutro będzie chłodno, ale ma nie padać miejmy nadzieję, że tak będzie bowiem centrum zawodów pod chmurką. Wyniki oczywiście na swoim stałym miejscu już są, a różnica pomiędzy zwycięzcą drugim na trasie czarnej to tylko 7 sekund.