Zanikający deszcz nad Nadarzynem

13.07.2018 godzina 18:00 – nie pada, 22:00 – leje, 14.07.2018 00:00 - nie pada, 02:00 – leje 06:00 - nie pada, 07:00 - leje, 08:00 – nie pada, 09:30 – leje, 10:00 – nie pada, 13:30 – leje, 15:00 – nie pada (słońce!), 18:30 – leje. Ten dziennik meteorologiczny powstał podczas organizacji IV rundy Pucharu Mazowsza w Rowerowych Maratonach na Orientację, która miała miejsce w Nadarzynie i świadczy o tym, że dylemat czy przyjechać na start widząc pogodę za oknem towarzyszyły już od piątkowego wieczoru.

Baza zawodów, dzięki uprzejmości wójta gminy Nadarzyn, mieściła się na stadionie gminnym. Dysponuje on dużą zadaszoną trybuną, która w zastanych okolicznościach przyrody była niezwykle pomocna. Na starcie zawodów stanęło przeszło 50 odważnych, dla których deszcz nie jest żadną przeszkodą. Podczas zapisów do wyboru były trasy ZIELONA (krótka), NIEBIESKA (średnia), CZERWONA (trudna), przy czym zawodnicy dwóch najdłuższych tras otrzymywali ten sam zestaw map i dopiero na trasie mogli zdecydować na jaki dystans ostatecznie się decydują. Mapy na wszystkich trasach były zbudowane w podobny sposób - jako połączenie mapy specjalistycznej do RJnO, powstałej w latach 2016-2018 i obejmującej leśne tereny od Nadarzyna do Magdalenki oraz mapy topograficznej, której zasięg dla najdłuższych tras sięgał granic Tarczyna na południu.

Tylko najszybsze osoby na trasie ZIELONEJ uniknęły deszczu. Natomiast znakomita większość zawodników została mniej lub bardziej zmoczona na trasie. Na najkrótszej trasie wystartowało 19 zawodników, zwycięzca z czasem niecałej półtorej godziny pokonał dystans niespełna 21 km. Na trasie NIEBIESKIEJ sklasyfikowanych zostało 16 osób. Dla najlepszych znalezienie 20 punktów kontrolnych zajęło prawie 5 godzin przy przejechanym dystansie około 60 km. Z kolei królewski dystans CZERWONY wymagał odnalezienia 35 punktów do zwycięstwa i pokonania prawie 120 km. Zwycięzcą został Piotr Buciak z czasem 6 godzin 44 minuty, natomiast wśród kobiet tryumfowała Karolina Pacek (8 godzin 55 minut).

Zachodnie Mazowsze zadebiutowało w Pucharze i zaskoczyło wszystkich startujących ilością lasów i bezdroży. Na trasie CZERWONEJ w optymalnym wariancie ilość dróg asfaltowych nie przekraczała 20%. Teren pomimo postępującej urbanizacji zachowuje jeszcze klimat mazowieckich wsi, pól i łąk oraz pozwala na zalezienie wielu nietypowych miejsc.

Wyniki dzisiejszych zmagań są już dostępnie w systemie rankingowym, a mapy tutaj.

Na eksplorowane podczas niniejszych zawodów tereny wracamy w weekend 23-24.09.2018, gdy odbędzie się kolejna runda Pucharu w RJnO. Natomiast kolejna runda Pucharu Mazowsza w Maratonach odbędzie się pod koniec września w okolicach Siedlec.

Komentarze