Czy ktoś, kiedyś, zadawał sobie pytanie, po co właściwie startujemy w takich zawodach, jak Puchar Warszawy i Mazowsza w RJnO? Dla zdrowia i urody - to oczywiste. Dla wiecznej sławy - to także rozumie samo przez się. Pomijając jednak te czynniki, pozostaje jeszcze jeden, dość istotny - otóż szlifujemy tam formę. Ale na co, mianowicie? Ano, na takie imprezy, jak Mazovia Cup 2017...

A są to zawody, na jakie czekaliśmy w tym roku na Mazowszu. Starsi (od kategorii K/M 17 w górę, czyli do K/M 70) będą ścigać się o Mistrzostwo Polski na dystansach średnim i klasycznym. Młodsi (czyli kategorie K/M 12 i 14) będą mieli Puchar Najmłodszych, czyli odpowiednik MP na trzech dystansach: klasyk, średni, sprint. 

Dość istotne jest jednak jedno zastrzeżenie; o medale i mołojecką sławę będą się mogli ścigać tylko zawodnicy zarejestrowani w PZOS (czyli Polskim Związku Orientacji Sportowej). Nie zamyka to jednak drogi do udziału w imprezie pozostałym zawodnikom. Wyjścia są dwa:

- start w kategorii Open (soliści, trasy ciut dłuższe i trudniejsze) lub Open R (trasa rodzinna, trasy krótsze i łatwiejsze nawigacyjnie)

- wykupienie jednorazowej licencji na te zawody. Stosowny formularz można znaleźć na stronie PZOS i po wypełnieniu przesłać do Związku (jak również, uiścić przelewem opłatę). Wbrew pozorom, ta kombinacja też nie jest bardzo czasochłonna, więc jest szansa ( i to spora) zdążyć przed zawodami.

Na które serdecznie zapraszamy! Formularz zgłoszeniowy: TU.