Impreza jest częścią Gryfińskiego Festiwalu Miejsc i Przygody organizowanego co roku na przełomie lutego i marca przez Gryfiński Dom Kultury. W programie festiwalu można znaleźć koncerty, wycieczki, spotkania z podróżnikami, pokazy slajdów, prelekcje, degustacje oraz na zakończenie (3-4 marca), można powiedzieć, że na deser... pieszy maraton na orientację na dystansie 50 i 100 km.
Skorpion i Chemik nie były jedynymi zawodami rozgrywanymi w ostatni weekend. W Krynkach za Białymstokiem (patrząc oczywiście od strony Warszawy) spotkali się entuzjaści białego szaleństwa, aby poszusować na nartach, oczywiście biegowych i oczywiście z mapą. Impreza miała rangę Mistrzostw Polski w Narciarskim Biegu na Orientację, więc frekwencja była... taka jak zawsze.
W odróżnieniu od ostatniego weekendu, kiedy mieliśmy cztery fajne imprezy na orientację (narciarskie w Krynkach, turystyczne w Policach, ekstremalne w Batorzu oraz biegi górskie i na orientację w Falenicy), najbliższy nie zapowiada się zbyt pasjonująco. Jest tylko jedna i do tego sztafety, ale jak to mówią grzybiarze "lepszy rydz niż nic".
Klub Turystyczny Ekonomistów TRAMP przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie oraz Komisja Imprez na Orientację OM PTTK zapraszają na coroczne marsze na orientację pod nazwą Nocne Manewry. Impreza odbędzie się w Markach w dniach 17-18 marca. Przygotowane zostaną trzy trasy o różnym stopniu trudności, więc każdy będzie mógł znaleźć coś odpowiedniego dla siebie.
Mistrzostwa Polski w Nocnych Marszach na Orientację CHEMIK 2012 zgromadziły w ostatni weekend (17-19 lutego) najbardziej napalonych orientalistów z całej Polski. Było ciemno, zimno i mokro, ale warto było przyjechać, bo trasy były naprawdę fajne. Zakwaterowanie, wyżywienie i program artystyczny zresztą też, dzięki czemu można było spędzić wolny czas w miłej atmosferze oddając się swojej masochistycznej pasji.
Kolejna edycja marszy na orientację na ortofotomapie (zdjęciu lotniczym) pokazuje, że jest zapotrzebowanie na krótkie nocne imprezy w środku tygodnia, czyli taki turystyczny odpowiednik biegowego cyklu Warszawa Nocą. Impreza dorobiła się już własnego logo, więc jest duża szansa, że zagości na stałe w warszawskim kalendarzu.
Skorpion zaskoczył uczestników, tak jak co roku zima zaskakuje drogowców, opadami świeżego śniegu. Czasy zwycięzców, zarówno trasy 100, jak i 50-kilometrowej, były przez to znacznie dłuższe niż można było się spodziewać jeszcze kilka dni temu. W śniegu po kolana trudno było uciec konkurencji co widać szczególnie wyraźnie w wynikach trasy krótkiej.
English
Polski
Ostatnie komentarze