Absurd w punktacji KMP 2020

Właśnie zostały opublikowane jak zawsze bardzo sprawnie i precyzyjnie policzone wyniki KMP i aktualny ranking RJnO 2020 po pierwszej rundzie  zawodów w Nawojowej Górze link do wyników : http://www.team360.pl/node/11414 Przejrzałem wyniki i pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy, że są one błędnie policzone. Znając jednak dokładność w tych sprawach Adama szybko zajrzałem do aktualnie obowiązujących  na 2020 rok Regulaminów Sportowych w RJnO. Okazało się, że wszystko pomimo, że wygląda jak absurd jest dobrze policzone - chodzi tylko o wyniki KMP 2020. Na wszelki wypadek załączam te regulaminy w poście.

Absurd polega na tym, że zwycięzca głównej kategorii czyli M 21 zdobywa 1 dnia 10 punktów a drugiego 9 punktów. Za drugie miejsce odpowiednio mamy 9 i 8 punktów i tak po punkcie mniej aż do wyczerpania sztab jak by to powiedział Siara z Killera dzielący sztaby złota. Jeszcze gorzej wygląda punktacja w kategorii K/M 17, 20 i K21. Tam bowiem np. za 1 miejsce w K 21 zawodniczka dostała 5 punktów. Cały paradoks wynika z faktu, że w regulaminach zostało zapisane cytuje Paragraf  IV Punktacja i zasady klasyfikacji punkt 4 : 

4. W przypadku startu mniejszej, niż możliwa do punktowania, liczby zawodników lub sztafet, punkty przyznaje się, licząc od ostatniego zawodnika w górę – tak, że ostatni zawodnik zdobywa minimalną liczbę punktów a lepsi zawodnicy odpowiednie liczby punktów przewidziane dla kolejnych, wyższych, miejsc. Na przykład – w kategorii K 17 przy starcie 10 zawodniczek punkty przyznaje się z pominięciem miejsc 1-5; przy starcie 12 zawodniczek – z pominięciem miejsc 1-3.

Ktoś się wyraźnie pomylił, bo powinno być odwrotnie, że punktuje tylko tylu i tylu zawodników i za 1 miejsce przyznajemy punktów 20 za 2-17, 3-15, 4-13, 5-12 i dalej do wyczerpania sztab. Podobnie w K/M 17 i 20. Są to 3 najważniejsze kategorie dla stworzenia podstaw osiągania wyników na arenie międzynarodowej. Szczerze gratuluje pomysłodawcy takiej punktacji i zapisu po raz pierwszy się z czymś takim spotykam, to tak jakbyśmy w Pucharze Świata w saneczkarstwie np. gdzie mało jest startujących ekip nie przyznali maksymalnej ilości punktów z powodu stawienia się na starcie zbyt małej ilości zawodników. 

Reasumując temat - najważniejsze są kategorie K/M 17, 20 i 21. Następnie K/M 12/14 i na końcu jak już koniecznie chcemy liczyć do klasyfikacji KMP weterani tutaj jednak uważam, że jakakolwiek stacja TV by przyjechała zrobić wywiad ze zwycięskim klubem KMP i okazało by się, że najmłodszy zawodnik tego klubu ma 50 lat, co  przy takim liczeniu punktów jest bardzo realne i łatwe do osiągnięcia. Wyglądamy niepoważnie i sami nie szanujemy dyscypliny. Nie mam nic przeciwko weteranom, ale bez przesady. Proponuje naprawdę wyciągnąć głęboko idące wnioski i nie robić z KMP cyrku dzięki któremu uszczęśliwić chcemy wszystkich bo nikt Nas poważnie jako sportowców nie potraktuje i dalej będziemy traktowani jako skauci poszukujący czegoś w terenie, niestety nadal tak jest. Wyobraźmy sobie w lekkiej atletyce Mistrzostwa Polski i nagle razem z seniorami startują weterani - czegoś takiego nie widziałem w żadnej dyscyplinie sportu za wyjątkiem orientacji. 

ZałącznikWielkość
PDF icon Regulaminy_RJnO_2020_PZOS.pdf326.28 KB

Komentarze

Publikacja tych wyników

Raczej nie ma szans aby zwycięski klub miał najmłodszego 50 latka. W kategoriach innych niż KM21 przy 5 startujących zawodnikach czwarty zawodnik otrzymuje tyle samo punktów co ... zwycięzca, czyli 2 pkt. Musiałoby być dużo takich zawodników w klubie aby wygrać KMP. Z drugiej strony sami jesteśmy sobie winni skoro startuje nas co roku garstka w każdej kategorii wiekowej (ledwo udało się zebrać minimum w K21) Nawet PZOS nie miał na swojej stronie informacji o tych Mistrzostwach Polski, a jakaś wzmianka pojawiła się tydzień po zawodach. I nawet wiem dlaczego - bo to nie są biegi.

Tu nie chodzi o ilość osób

Tu nie chodzi o ilość osób startujących tylko o sensowną punktację. KMP to taka sama ranga jak np. w skokach narciarskich Puchar Świata czy Puchar Narodów. Tam startują najlepsi i zdobywają punkty dla reprezentacji. Zawsze w orientacji było tak, że w KMP punktowały tylko kategorie wiekowe od K/M 16 do K/M 21 bowiem na tych zawodników kluby otrzymują dofinansowanie z różnych źródeł. Nie ma finansowania ze środków publicznych szkolenia, opłaty startu itp. dla weteranów. Teraz są takie kluby jak np. Azymek Zdzieszowice, które właśnie na zawody przywożą zawodników z tych kategorii wiekowych na które otrzymują środki finansowe. Później maja być rozliczane za wyniki sportowe przed daną jednostką i okazuje się, że tych wyników nie maja bowiem pozostają daleko w klasyfikacji za klubami, które wystawiły weteranów i pokonały je w klasyfikacji. Trzeba mieć zasadnicze podstawy wiedzy na temat  funkcjonowania sportu wyczynowego w Naszym kraju i dopiero później brać się za ustalanie zasad jego oceny poprzez tworzenie klasyfikacji. Osobna grupa zawodników bardzo ważna dla rozwoju każdej dyscypliny sportu to kategorie dzieci K/M 12 i 14 w RJnO dla których rozgrywamy Puchar Najmłodszych i w jego ramach osobną klasyfikację klubową, ale dzieci nie mogą walczyć o punkty w KMP.  RJnO reprezentowane przez PZOS jest dziedziną  sportu w dyscyplinie orientacji sportowej i żaden weteran nie może być finansowany w ramach struktur organizacyjnych PZOS jeśli nie startuje w kategoriach wiekowych K/M od 16 do 21. Czyli podstawą klasyfikacji KMP jest wyłonienie klubów, które najlepiej prowadzą szkolenie z zawodnikami właśnie w tych kategoriach wiekowych. Natomiast jeśli chodzi, o uhonorowanie udziału weteranów w zawodach, to do tego celu kiedyś była stworzona klasyfikacja pod nazwą Drużynowy Puchar Polski. Takie są realia ze strony MSiT i takie też powinny być ze strony PZOS - dlatego dziwię się, że Zarząd zatwierdził Regulaminy Sportowe w RJnO w takiej formie.

Na koniec cytat z ostatniego komentarza jaki ukazał się o dziwo bardzo szybko bo po tygodniu od zakończenia Mistrzostw Polski w RJnO na stronie PZOS : Jak więc wynika z tego wyliczenia wśród autorów takiego dokonania zabrakło przedstawiciela elity seniorów. W M21 triumfami podzielili się bowiem: Radosław Jaroszek (klasyk) i Hubert Kielak (bieg na dystansie średnim). 

Czyli mieliśmy biegi na orientację jednak.  Nie dziwię się niczemu już, bo skoro już od 2 tygodni wiadomo, że nie odbędą się kolejne imprezy międzynarodowe - informacja ze strony IOF, to na stronie PZOS nie ma żadnej o tym wzmianki - może uznał naczelny jej redaktor, że skoro na www.orienteering.waw.pl znalazła się na ten temat wzmianka, to na stronie PZOS nie ma sensu jej dublować.

Tutaj także powinny

Tutaj także powinny obowiązywać jak kiedyś stałe zapisy w Regulaminach RJnO. Było tak, że na początku sezonu weteran mógł zadeklarować, że startuje w K/M 21 i wtedy tylko w tej kategorii mógł startować. Podobnie jest z młodszymi - mogą startować w kategorii o jeden stopień silniejszej i też obowiązuje ich to podczas całego sezonu. To było logiczne i dobrze funkcjonowało. Natomiast weteran nie powinien mieć możliwości startu w kategorii silniejszej weterańskiej - czyli z K/M 55 w K/M 40 ani w K/M 50. Chyba, że z powodu zbyt małej ilości zgłoszeń SG połączy dwie sąsiadujące ze sobą kategorię. Dochodziło do dziwnych sytuacji w BnO, że ludzie starsi np. z M50 zgłaszali się w M35 bo tam startowało tylko 3 zawodników i miał człowiek potencjalnie większe szanse na zdobycie medalu, a na pewno na zajęcie lepszej lokaty, bo 4 miejsce miał gwarantowane jak ukończył bieg. 

Teraz o co chodzi w KMP = zarówno biegacze jak i rowerzyści poszli w kierunku stworzenia przepisów, które zadowolą wszystkich /będzie Pani zadowolona/. Niestety, to błędna droga i zła. Jak już pisałem KMP to klasyfikacja dla zawodników z klubów, którzy mają szansę być w kadrze i walczyć o medale imprez mistrzowskich. I to powinno być wymierną miarą siły danego klubu. Tak było kiedyś i były sukcesy na arenie międzynarodowej i w BnO i później największe w historii orientacji sportowej w RJnO. Teraz jak widzimy co roku jest gorzej i oddalamy się zarówno w BnO jak i RJnO we wszystkich grupach wiekowych od czołówki europejskiej i światowej. Nie da się zrobić wyniku w sporcie chcąc wszystkim zrobić dobrze niestety. W tej chwili żadne media nie potraktują poważnie rozgrywek KMP w orientacji sportowej w Polsce - bo jak można pokazać wyczynowy sport, a za taki się uważamy bądź do tego dążymy w którym zespół zdobywający 2 miejsce w KMP składa się w 45 % procentach z osób powyżej 40 roku życia. Absurd i każdy, kto to obejrzy powie spotkanie pokoleń się odbyło i Ci są najlepsi. Całe szczęście, że od dłuższego czasu przestano pokazywać Nas w mediach. Co prawda o KMP obecnie w BnO walczy sztafeta pokoleń kolejna sposób na fajna zabawę, ale nie na poważną rywalizację z rówieśnikami o medale, a następnie pokazanie tego na arenie międzynarodowej.

Zbieram 15 weteranów w

Zbieram 15 weteranów w kategorii M 70 zgarniam 82 punkty do KMP bowiem nigdzie nie ma zapisu, że w danej kategorii wiekowej może punktować maksymalnie 3 lub 4 zawodników tak było kiedyś. Zbieram podobną ilość 65 i 60 latków i tu zgarniam minimum dodatkowych 120 punktów. Do tego kilkanaście pań w K 50 i K 55 tak po 10 i żaden klub nie podskoczy mi. Dodatkowo w regulaminach jest zapisane, że do klasyfikacji końcowej liczymy tylko cztery starty cytat z regulaminów :

II. Konkurencje KMP rozgrywane są w następujących konkurencjach:   1 dystans sprinterski 2.dystans średni 3.dystans klasyczny 4. Sztafet 2 zmianowe

Czyli wyniki z dystansu długiego  należy wykreślić z klasyfikacji KMP zgodnie z regulaminami skoro nie możemy nic zmieniać, to nie możemy i musimy ich przestrzegać. 

Ja na początku roku pisałem postulat do Komisji RJnO, że koniecznie należy rozegrać w Polsce MP na dystansach rozgrywanych podczas imprez mistrzowskich czyli dystans sprint, średni, klasyczny, start masowy i sztafety znowu kamień w wodę. 

No i zapis ze sztafet w stylu relacji z zawodów na stronie PZOS : 9. Istnieje możliwość startu w biegach sztafetowych, sztafet złożonych z zawodników różnych klubów czy zawodników indywidualnych, ale ich wyniki nie są zaliczane do punktacji KMP. 

Czyli pobiegamy - zapis powodujący, że chyba lepiej zrezygnować z organizacji sztafet - ile jest klubów, które je może wystawić tak, aby były minimum 4 w kat juniorów lub juniorek. Było dobrze jak można było wystawiać sztafety wojewódzkie i wtedy punkty były przydzielane klubom po połowie. Kolejny krok do zlikwidowania MP w sztafetach - tam jest taki sam zapis. No i na koniec jeszcze podsumowanie zmian kategorii z poprzedniego pytania zadanego przez Adama: Według zapisów w regulaminach każdy weteran kiedy ma ochotę może startować w K/M 21 nie będę już cytował. Natomiast co gorsze zasada dotyczy też kategorii K/M 17 i 20 czyli jedna osoba może być Mistrzem Polski na dystansie sprinterskim w M21, na dystansie średnim w M20 a na klasycznym w Swojej kategorii czyli M17. Akurat jest taki zawodnik, który może to zrobić bo ma potencjał - i to zgodnie z zapisami regulaminowymi cytat taki sam zapis jest przy Mistrzostwach Polski : 

2. Dopuszcza się możliwość uczestnictwa młodzików i juniorów w kategoriach wyższych, gdzie najwyższą kategorią podczas KMP w konkurencjach indywidualnych ustanawia się kategorie K-21 i M-21 a podczas KMP w konkurencjach sztafetowych kategorie K i M pod warunkiem posiadania ważnej licencji PZOS dla zawodnika na dzień rozgrywania MP.

Jak widać na skróty nie da się pójść pisząc tego typu regulaminy. Teraz trzeba skorygować wyniki KMP w dodatku.

Ładnie pogięło tworzących ten

Ładnie pogięło tworzących ten system ...że tylko specjaliści od kodowania są w stanie zrozumieć. To ma zachęcać? No ale w PMnO też jest zgrzyt - w trasie na punktacji turystycznej InO - zawodnik ex-aquo ze słabszym czasem prosi o dpisanie mu punktów karnych, bo(!) wyjdzie na tym lepiej w klasysyfikacji pucharowej. Kody, algorytmy, anty-responsywnść informatyków.... :/