Lipiec 2013

Coś dla zmęczonych mapą

Na brak wakacyjnych zawodów na orientację od kilku lat nie ma co narzekać, ale jeśli kogoś zniechęciły już niepowodzenia w nierównej walce z abstrakcyjną rzeczywistością przedstawioną w formie mapy, ten zawsze może się trochę zresetować uprawiając rekreację nie wyczerpującą tak bardzo szarych komórek. Może sobie zatem strzelić jakieś dłuższe bieganko pojawiające się od czasu do czasu w naszym kalendarzu.

Tour de Balcans

Od czasu zakończenia ruchawek jugosłowiańskich na orientalistów z całego kontynentu otworzyły się zupełnie nowe możliwości spędzenia wakacji w sposób produktywny, czyli z mapą w ręku. Szczególnie interesująca jest tutaj druga połowa lipca, bowiem w ofercie są trzy bombowe pięciodniówki i nie mówimy tutaj o pozostałościach wojny domowej, ale o ciekawych, mocno pofałdowanych terenach najeżonych dużą ilością formacji skalnych.

Się zaczęło

Od wczoraj polscy zawodnicy wyciskają z siebie siódme poty na Mistrzostwach Świata w Biegu na Orientację, które odbywają się w środkowej Finlandii. Rozegrane na przełomie maja i czerwca eliminacje wyłoniły sześcioosobową reprezentację składającą się z trzech żwawych panów (Wojtek Kowalski, Wojtek Dwojak i Mateusz Wensław) oraz trzech chyżych pań (Daria Lajn, Maria Pabich i Paulina Faron), więc oprócz startów indywidualnych, będzie można także zaliczyć sztafety, co, jak pokazuje przykład ostatnich rowerowych Mistrzostw Europy, wcale takie oczywiste nie było.

Równolegle do zawodów biegowych w Finlandii odbywają się Mistrzostwa Świata w Orientacji Precyzyjnej i tutaj jest niestety dużo gorzej, bowiem w zasadzie polskiej reprezentacji brak. PZOS mimo szumnych zapowiedzi cały czas traktuje tę formę orientacji sportowej jako piąte, a w zasadzie to czwarte, koło u wozu. Wielka szkoda.

Welcome to the Jungle

Wczoraj i dziś w Aninie i okolicach odbyły się zawody siódmej rundy Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację. Sobota upłynęła na zmaganiach z dystansem długim, który na trasie czarnej oznaczał dystans maratoński, czyli ok. 42 km. W niedzielę teoretycznie powinno być dużo szybciej, bowiem najdłuższa trasa scorelaufu miała ok. 30 km, ale większość zawodników spędziła w lesie dużo więcej czasu niż dzień wcześniej. Nie jest przecież łatwo znaleźć 50 punktów kontrolnych ustawionych na mocno zarośniętych ścieżynkach Lasu Sobieskiego w miesiącu najbujniejszej wegetacji.

Machnij setkę, zostań mistrzem

W tym roku Szaga, czyli maraton na orientację organizowany przez poznański Klub Sportowy Hades doznał nobilitacji, bowiem właśnie tam zostaną rozegrane Mistrzostwa Polski w Pieszych Maratonach na Orientację na dystansie 100 km. Mamy nadzieję, że tym razem organizatorzy nie poskąpią na kilometrażu, czyli będzie co najmniej 100 km, a może nawet obejdzie się bez odcinków pływackich, które w zeszłym roku pozwoliły skompresować trasę poniżej 90 km. Może tak, a może nie. Wszystko zależy od Remika Nowaka, który także w tym roku odpowiada za budowę zarówno tras pieszych (100, 50 i 25 km), jak i rowerowych (150, 100, 50 km). Miejmy nadzieję, że da czadu, a zawodnicy jeszcze długo po zawodach nie rozstaną się ze swoimi zmasakrowanymi kalafiorami:)

Został tylko bankiet

Zakończyła się sportowa część Mistrzostw Świata Juniorów w Biegu na Orientację. Nie znaczy to, że teraz młodzież grzecznie pojedzie do domu. Co to, to nie. Teraz bowiem przez zawodnikami najważniejsza część imprezy, czyli impreza w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, zwana także dla niepoznaki bankietem, w czasie której gospodarze z pewnością będą chcieli zareklamować to co mają najlepsze, czyli czeskie piwo. Szkoda tylko, że spora część polskiej ekipy jest niepełnoletnia i będą musieli zadowolić się bezalkoholowym:)

Długo i treściwie...

...będzie podczas siódmej rundy Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację, która odbędzie się w najbliższy weekend (6-7 lipca) w Aninie. Z tym, że długo będzie w sobotę (miało być klasycznie), a treściwie w niedzielę podczas scorelaufu. Organizator zawodów postanowił wziąć przykład z anonsowanych ostatnio zawodów w Estonii i ustawi na trasie czarnej 50 punktów. Na mapie Las Sobieskiego będzie można się przez chwilę poczuć jak w Szwecji na Oringenie, z tym że tam nie biega się po lesie z rowerem na plecach:)

Mapka z rogainingu

W ostatni weekend (29-30 czerwca) w miejscowości Broumy na zachód od Pragi odbyły się Mistrzostwa Czech w Rogainingu. Jak było? Nie wiem, ale można się spytać dwójki zawodników z Polski, którzy miksowali się na trasie 24 godzinnej. Na stronie zawodów są już wyniki, ale organizatorzy byli na tyle mili, że zamieścili także mapki z trasą w dużej rozdzielczości. My takiej rozdzielczości nie potrzebujemy i prezentujemy poniżej mapkę typu Light, czyli w wersji odchudzonej, ale wciąż czytelnej.

Z grubej rury

Dzisiaj na poważnie zaczęły się w okolicach czeskiej miejscowości Hradec Králové Mistrzostwa Świata Juniorów w Biegu na Orientację i od razu zapełnił się polski koszyczek z medalami. Piotrek Parfianowicz wywalczył w świetnym stylu złoty medal na dystansie klasycznym zwanym z angielskiego longiem. Pokonanie 9.9 km trasy z przewyższeniem 620 m zajęło mu 69'21", a kolejnego na mecie Florianka ze Szwajcarii wyprzedził o 1'16", czyli całkiem sporo. I do tego biegł całą trasę z flagą narodową co wyraźnie widać na zwędzonym ze strony organizatora zdjęciu:)

Wyszków się szwenda

Czasy, kiedy Wyszków tonął już dawno minęły i to nie tylko pod względem hydrologicznym, ale i komunikacyjnym. Dzięki temu skończyła się także permanentna powódź samochodów, która przez wiele lat zalewała miasto pechowo położone na trasie ze stolicy do Słoikowa. No więc co teraz mogą robić Wyszkowianie, jak nie szwendać się z nudów po okolicy.

Strony