Wczoraj zakończyły się tegoroczne Mistrzostwa Świata w Rogainingu (World Rogaining Championships), czyli 24-godzinnym biegu na orientację w formie scorelaufu dla zespołów 2-3 osobowych. Centrum zawodów mieściło się w czeskiej miejscowości Přebuz, ale sporo punktów kontrolnych było także na terenie Niemiec. W zawodach wzięło udział 700 zawodników startujących w 333 zespołach (dominowały dwuosobowe), w tym prawie 30 z Polski. O medale można było powalczyć w 12 kategoriach, czyli Junior, Open, Veteran i Super Veteran z podziałem na Men, Mixed i Women. Trasa była jedna, więc niektóre zespoły wróciły do domu z dwoma medalami (np. złoto w Mixed Veteran i srebro w Mixed Open).
Ostatni weekend wakacji wiele osób postanowiło wykorzystać na różnego rodzaju sado-masochistyczne rekreacje, które będą sobie mogli później powspominać w wypełnionych rutyną czynnościach rozpoczynającej się we wrześniu pracy, tudzież nauki. Z tym, że przeżycia sado dotyczyły głównie organizatorów, a maso przeważnie uczestników kilku zakończonych w niedzielę imprez ekstremalnych. Sporo osób pojechało do Francji na długą wycieczkę dokoła Mount Blanc albo do Czech na Mistrzostwa Świata w Rogainingu, ale ci, którzy zostali w kraju też nie mieli czego żałować, bowiem w Beskidzie Śląskim odbyła się druga już edycja rajdu na orientację Hi-Tec Wyzwanie organizowanego przez Misyjny Klub Sportowo-Rekreacyjny z Dzięgielowa.
A z jesienią przyjdzie kolejna, trzecia już, runda Czwórboju Wawerskiego - Cztery Pory Roku. Po etapie rowerowym w Międzylesiu (wiosna) i pływaniu w Aninie (lato) zawody przeniosą się do Falenicy, gdzie 22 września będzie można sobie pobiegać. Tereny do tego typu rekreacji są tam znakomite o czym wiedzą wszyscy uczestnicy Zimowych Biegów Górskich.
Znane są już parametry tras na dziewiątą rundę Mistrzostw Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację, która odbędzie się w dniach 15-16 września w Beniaminowie koło Nieporętu. Jednocześnie przypominamy, że centrum zawodów znajduje się w innym miejscu niż zaznaczonym na mapie treningowej Nieporętu na 
Najbliższy weekend (8-9 września) w Iwkowej w Beskidzie Wyspowym będzie ekstremalny, chociaż z każdym rokiem coraz mniej. W tym nie znalazło się odpowiednio dużo chętnych do uruchomienia Ekstremalnego Rajdu Orła, ale trudno się dziwić, bowiem impreza organizowana jest trochę po partyzancku, czyli bez zbędnej (czytaj: jakiejkolwiek) reklamy.
Dzisiaj zaczynają się zapisy na późnojesienny (22-25 listopada), ekstremalnie długi weekend organizowany przez Fundację Extreme Sports, czyli Tomka Pryjmę. Bogata oferta programowa obejmuje trasy piesze (10, 50 i 100 km), rowerowe (50 i 200 km) oraz rajdowe, czyli 100 km dla dwójek i 300 km dla mieszanych czwórek. Wszystko odbędzie się w bardzo ciekawym, ale jednocześnie mało dotychczas wyeksploatowanym, terenie Wyżyny Kieleckiej, czyli szeroko rozumianych okolic Chęcin i Kielc.
English
Polski
