Piękna sobota

Chyba nikt z dzisiejszych uczestników Zakończenia Sezonu w RJnO nie spodziewał się, że będzie nam towarzyszyć tak wspaniała pogoda. Po wczorajszym dniu, kiedy przez cały dzień siąpił deszcz i silnie wiał wiatr, dziś pozostały tylko dwa mocniejsze powiewy wiatru, które porwały kilka dyplomów podczas ceremonii ich wręczania i to w dość ciekawym momencie, kiedy akurat zwycięzca był nieobecny, aby odebrać trofea - tak jakby poprzez aurę chciał pokazać, że jednak jest z nami nadal. Urwano jeden perforator na PK 52 oraz Nasz Mistrz zapomniał powiesić przed swoim domem lampioniku. Dlatego prawie wszystkim uczestnikom dadałem po 2 PK jako zaliczone. Myślę, że to sprawiedliwe rozwiązanie nie wpływające nijak na końcową klasyfikację.

Wyniki oraz mapa z trasą w załączniku. Jedynym, który odnalazł wszystkie PK był Sławek Kielak, ale nie zmieścił się niestety w limicie czasu. Swój prymat w tegorocznej rywalizacji potwierdzili Marcin Krasuski i Dariusz Bogumił, znajdując po 33 PK. Różnica czasu pomiędzy Marcinem i Darkiem na mecie to zaledwie 12 sekund. Po raz pierwszy nagrodę główna rower firmy Wheeler wylosowała kobieta. Tą szczęśliwą osobą była w dniu dzisiejszym Ula Wąsiewicz - ciekawe tak naprawdę bez bonusów jako jedyna potwierdziła w terenie 21 punktów - czyli trafione oczko na trasie i nagroda główna w garści i jak tu nie wierzyć liczbom.

Podziękowania dla Jacka Sadomskiego pracownika wydziału sportu w Urzędzie Dzielnicy Wawer M. St. Warszawy za bardzo duże zaangażowanie w pomoc przy organizacji już VI cyklu GPDW oraz za wspaniałe nagrody, które ufundowały władze Urzędu. Jacek dodatkowo w tym roku wygrał klasyfikację generalną w PWiM w swojej kategorii wiekowej. Podziękowania dla firmy Wheeler i jej dyrektora Andrzeja Gajewskiego za nieprzerwane trwające już chyba od 15 lat wspomaganie naszych działań związanych z RJnO - jak ten czas szybko leci.

Dziękuje wszystkim za udział w tegorocznym cyklu i teraz czekamy na zdjęcia z trasy, ze startu oraz z wręczenia medali. Ja mam kilkanaście fotek zrobionych przed startem. W tym roku jeszcze wraz z Urzędem Dzielnicy Wawer M. St. Warszawy zapraszamy na 11 grudnia na imprezę z okazji Świętego Mikołaja do Międzylesia - dwa lata temu zawody odbyły się w Falenicy. Już wkrótce szczegóły tym razem start za darmo dla wszystkich.

Comments

1. W jaki sposób finansowany

1. W jaki sposób finansowany jest cykl Grand Prix Dzielnicy Wawer?

2. Dlaczego do Grand Prix Dzielnicy Wawer zaliczony został start przeprowadzony w Józefowie (23.10.2021). Józefów to nie Wawer. Zgodnie z regulaminem: "Na Grand Prix Dzielnicy Wawer w Rowerowej Jeździe na Orientację składają się zawody zaliczane do Pucharu Warszawy i Mazowsza w RJnO, ale organizowane wyłącznie na terenie dzielnicy Wawer."

3. W takim razie dlaczego np. zawody rozgrywane w Wołominie nie są zaliczane do tego cyklu?

Przez kilkanaście lat

Przez kilkanaście lat pomagałem w organizacji dużej imprezy turystycznej. Taka 3-4 etepówka przez weekend dla kilku kategorii, ponad 100 uczestników, itp.
Było super, choć przez kilka lat jeden z uczestników miał pretensje o wszystko. Literówki w nazwiskach, wolne liczenie wyników, jakość map i tras i wszystko co zdołał wymyśleć.
Przyszedł rok kolejny ...
Cisza - zero pretensji.
ZERO - wszystko grało, choć sam widziałem że zrobiliśmy baboli jak nigdy.
Pytam Kierownika - co sie tamtemu stało ???
Wiesz, zrobił wiosną imprezę ...

Zrobił imprezę, zobaczył jak to jest ... i zrozumiał.

PS. Za linie północy na mapie - szacun laugh

PS2. Ten najpiekniejszy okres w roku, gdy jedziesz w krótkich gatkach w przepoconym na wylot długim rękawie i spoglądasz na tych ludzi w wełnianych czapkach i szalikach - UWIELBIAM !!!

1. Jest to zapisane w

1. Jest to zapisane w Regulaminie.
2. Nie ma takiego zapisu w Regulaminie. Poza tym to Organizator decyduje gdzie odbywają się starty, a ten start akurat zwiększył atrakcyjność Grand Prix. Może to jest słabe porównanie (nie ta ranga), ale Tour de France często wyjeżdża poza teren Francji - Niemcy, Luksemburg, Belgia, nawet Wielka Brytania.
3. Bo nie wyraziłem na to zgody i jest to z dala od Wawra.