Dzieci i ryby głosu nie mają w RJnO

Właśnie odkryłem kolejny paradoks Regulaminów Sportowych w RJnO na 2020 rok. Okazuje się, że pomimo rozgrywania podczas wszystkich rund KMP w RJnO do klasyfikacji końcowej nie jest brana najbardziej istotna kategoria wiekowa K/M 12. Po prostu ktoś zapomniał jej wpisać do paragrafu klasyfikacji KMP. Weterani K/M 70 punktują, przyszłość i nadzieja na wyniki w RJnO na przyszłe lata została pominięta. No może nie w 100 % bowiem już startując w sztafetach mają najmłodsi zawodnicy możliwość zdobycia punktów dla klubu, który reprezentują.

Szkoda bowiem oni też już korzystają z informacji jakie zamieszczamy w sieci i widzą więcej od Nas. Może ten paragraf uda się zmienić przed oficjalną publikacją wyników KMP i świętowania zwycięstwa - nie powinno to mieć dużego wpływu na klasyfikacje końcową, ale na morale młodych zawodników i ich rodziców na pewno tak. Ja dopiero teraz, zauważyłem ten fakt krzywdzący najmłodszych uczestników rywalizacji w RJnO - bez nich daleko nie zajedziemy niestety. Z drugiej strony widać, że większość osób szkolących właśnie najmłodszych nie zauważyło tego niedociągnięcia w regulaminach i pogodziło się z faktem, że dzieciaki jadą na zawody i nie mają takich samych praw jak pozostali ich uczestnicy. Dobrze, że nie wiele osób zastosowało fakt takiego zapisu w regulaminach i na siłę nie zgłaszało zawodników z K/M 12 do kategorii wyższej K.M 14, aby zdobywały punkty dla klubu. Ja ze Swojej strony widzę konieczność utworzenia w przyszłym roku kategorii K/M 10 w RJnO i sztafet dla kategorii K/M 10/12 jako dla najmłodszych. Naprawdę bez szkolenia młodego narybku później nie będziemy mieć głosu w RJnO na arenie międzynarodowej, a chyba nie o to nam chodzi. Sporo pracy czeka nową Komisję RJnO w składzie której zgodziłem się uczestniczyć, aby zapobiegać tego typu sytuacjom. Mam nadzieję, że nowy jej przewodniczący Tomasz Polewka szybko przystąpi do działania nad opracowaniem nowych Regulaminów RJnO i kalendarza na 2021 rok. Minimum powinny być zorganizowane 3 imprezy CTZ w RJnO, optymalnie cztery - ale kto się podejmie organizacji - są kluby szkolące młodych - Zdzieszowice, Gliwice i niestety nie garną się ostatnio do organizacji zawodów nie wiem w czym tkwi problem w tej materii. Wyniki KMP zostały już opublikowane na stronie temu 360, który świętuję zwycięstwo w tegorocznej klasyfikacji i trudno oczekiwać z ich strony na jakąkolwiek zmianę decyzji w tegorocznych regulaminach i zasadach punktacji. 

Comments

Janek, zanim coś napiszesz,

Janek, zanim coś napiszesz, proponuję może przynajmniej raz się zastanowić. Nie wnikam w motywację do płodzenia tego typu postów; ale sugerowałbym przemyślenie, jakie będą efekty. Sytuacja jest bowiem taka:

- ukazuje się, zresztą na naszej stronie, podsumowanie sezonu (ranking i punktacja KMP). Zamiast się odnieść do tego tamże, smarujesz (po raz kolejny) jakieś kocopoły na stronie Marcina. Zapewne licząć, że jakiś znawca tematu, którego nikt w sporcie nie zna, wyrazi gromkie poparcie. Tym razem chodzi o biedne dzieci; poprzednio o punktowanie w KMP w ogóle. No i to wszystko z inwokacją do Tomka Polewki; no, nie wątpię, że wynik KMP - będący, nie ukrywam, zaskoczeniem także dla mnie - może podziałać jako katalizator. Tyle tylko, że przypomnijmy sobie po kolei, jak to było:

- od dwóch lat prowadziłem - solo - działania w Komisji Rowerowej PZOS. Solo, bowiem poprzednia szefowa tejże Komisji, namaszczona (z nieznanych mi powodów) na to stanowisko przez Zarząd PZOS, w pewnym momencie rzuciła ręcznik. Sytuacja była o tyle nieciekawa, że krajowa rywalizacja miała się jak najgorzej, Zarząd skupiony był wyłącznie na przygotowaniu Mistrzostw Europy w RJnO, regulaminy i przepisy nie były aktualizowane od lat, największe fuszerki w organizacji imprez przechodziły bez żadnej reakcji. 

- mimo sugestii i zapytań, do pracy w tejże Komisji nie garnął się przez minione dwa lata nikt

- przed obecnym sezonem (kto wiedział rok temu, jak to będzie wyglądało w sezonie 2020?...) - liderzy środowiska RJnO w Polsce (brzmi szumnie - chodzi, w każdym razie, o trenerów, organizatorów i doświadczonych zawodników) otrzymali ode mnie dość długie pismo z planem działań, które chcę - w domyśle, z ich pomocą - przeprowadzić w kolejnym roku. Pojawiły się sporadyczne uwagi; najbardziej merytoryczne ze strony Karola Kalszteina.

- przed publikacją obowiązujących na ten sezon regulaminów sportowych (ranking, KMP) te projekty też były przedstawiane wyżej wymienionym zainteresowanym. Tym razem Tomek Polewka się zmartwił, że do rozdzielenia medali w kategoriach juniorskich i młodzieżowych potrzeba będzie "aż" czterech zawodników/zawodniczek na starcie.

- po czym przyszedł covid i wszyscy stracili zainteresowanie czymkolwiek. Ty ograniczałeś się do oznajmiania, że zaraza wybije wszystkich; tylko Mariusz Skorupa deklarował, że jest gotów przeprowadzić zaplanowane wcześniej zawody - w innym terminie.

- po czym zawody odpalono na nowo; no i się zaczęło. Pouczanie, jak powinno być, jakieś horrendalne bzdury, pisane na zasadzie "bo mi się nie podoba". I puenta w powyższym poście " Sporo pracy czeka nową Komisję RJnO w składzie której zgodziłem się uczestniczyć, aby zapobiegać tego typu sytuacjom". Pewnie, lepiej zapobiegać, niż leczyć. Ale pytam się uprzejmie - gdzie były te mądrości, kiedy można było opracować regulaminy na ten rok? Sugestia, żeby coś majdrować w przepisach zakończonych już zmagań, to cokolwiek dziwna propozycja. Chyba, że chodzi o korekty przed następnym sezonem. I tu wygląda to jeszcze gorzej, bo...

- ... odbieram to jako dramatyczną hipokryzję i nielojalność; nie dalej, jak we wtorek, kiedy odbierałem od Ciebie nasz sprzęt (tak, dla informacji - ostatnie zawody w Załęczu odbyły się z wykorzystaniem stacji SI należących do naszego Teamu) - rozmawialiśmy na temat koniecznych zmian w przepisach. I byliśmy zgodni, że trzeba je - odpowiednio wcześnie przed sezonem 2021 - opracować. Wręcz byliśmy zgodni, jeśli chodzi o kierunek zmian.

Pytam się zatem - te teksty pod publiczkę (jaką?..) - to co to jest? Taka, specyficzna, deklaracja współpracy, czy próba sprawienia wrażenia, że "teraz będę naprawiał to, co inni popsuli"?

Przecież w tak zwanym środowisku i tak (niemal) wszyscy wiedzą, jak sprawy się miały.

Niepojęte to dla mnie.

Piszę w poście wyraźnie o

Piszę w poście wyraźnie o pominięciu kategorii K/M 12 w klasyfikacji KMP i na ten temat oczekuję zdecydowanej odpowiedzi. Co do przyszłości i wtorkowego spotkania nie pozostają żadne zmiany jestem gotów do współpracy. Jednak sam przyznasz, że pominiecie w klasyfikacji  KMP kategorii K/M 12 jest błędem w zapisach i tyle - Ja nie neguje zwycięstwa Team 360 w klasyfikacji generalnej KMP 2020 tylko jak mam wydrukować te wyniki i przedstawić szkolonym przez ze mnie zawodnikom i jak im wyjaśnić, że byliście pominięci w klasyfikacji końcowej i odnieśmy się do tego zagadnienia krótko i sensownie. O paradoksach Regulaminów RJnO na 2020 rok i punktacji pisałem po zawodach w Nawojowej i nie wycofuję się z tego, ale teraz chodzi o kategorię K/M 12 których policzenie do KMP nie będzie miało żadnego wpływu na klasyfikację końcową, ale zaznaczy udział tych młodych ludzi w zawodach. Chyba są tego warci. Tu nie chodzi o rozpisywanie się o tym co było, tylko o przyznanie się do popełnionego błędu w zapisach regulaminowych KMP w których pominięto kategorię K/M 12 i tyle. Można to naprawić z korzyścią dla najmłodszych rywalizujących w KMP którym trenerzy mówili, że jadą walczyć o medale Pucharu Njamłodszych i punkty dla klubu w kalsyfikacji końcowej KMP - zrozumie tylko to osoba która prowadzi szkolenie z dzieciakami niestety.

Przejrzałem regulaminy RJnO z

Przejrzałem regulaminy RJnO z kilku ostatnich lat i wygląda, że być może tylko Igor i ja dokładnie się zapoznaliśmy z ich treściami.
Przez bardzo długi czas, do 2018 roku do KMP były zaliczane tylko kategorie KM 17-21, więc dzieci i weterani byli tam pomijani (i wtedy nikomu to nie przeszkadzało?)
W 2019 roku regulamin znacznie się zmienił i do KMP zostali dopuszczeni K/M 14 oraz weterani. Już wtedy pojawiła się wzmianka o K/M 12, ale głównie pod kątem Pucharu Najmłodszych. I wtedy nie było jakoś problemu z dziećmi K/M 10 czy K/M 12 - też nie były zaliczane do KMP.
Regulamin na rok 2020 niewiele się różni od tego z 2019, główna różnica to zmiana roku oraz sposób punktowania - nie od góry (w sensie - zwycięzca ma zawsze stałą wartość pkt) tylko od dołu (w sensie - zwycięzca dostaje liczbę pkt w zależności od startujących przeciwników w danej kategorii wiekowej), co znacznie skomplikowało obliczenia, ale motywuje do startu większej liczby zawodników.

Kategorie K/M 12 oraz K/M 14 są uwzględniane w Pucharze Najmłodszych, jutro powinno pojawić się zestawienie.

Na koniec - kiedy pojawiły się na zawodach z CTZ kategorie K/M 12 o które jest tutaj (słuszne) wielkie halo? Wiele razy 11-12-latkowie musieli startować w M14 bo nie było kategorii M12. Też jestem zdania, że nie powinny być te wyniki "pomijane", ale punktacja do KMP musiałaby być wówczas mocno zróżnicowana, aby 1. miejsce w M12 nie miało tyle samo pkt co 1. miejsce w M21 - inne dystanse, inna trudność, inny wysiłek. A na razie obliczenia są wg aktualnie obowiązujących Regulaminów, które ktoś kiedyś zatwierdził i nie było do nich (większych) uwag. 

Dziękuje za szczegółowe

Dziękuje za szczegółowe informację dotyczącę ewaluacji Regulaminów RJnO w ostatnich latach. ja nie mam uwag do klasyfikacji końcowej. Jedynie oczekuję odpowiedzi na temat ewidntnie popełnionego błędu i nie uwzględnienia w liczeniu do tej klasyfikacji właśnie kategorii K/M 12 dlaczego oni zostali pominięci wystarczy przyznać się do popełnionego błędu i tyle, ale na to trzeba mieć odwagę. Ja się tego już nauczyłem i wiem, że popełniam błędy, ale też umiem sie do nich przyznać i to wszystko o co mi chodzi nikt nie jest idealny, a błędów nie robi tylko ten co nic nie robi i korona z głowy mu nie spadnie panie Igorze.

W Pucharze Najmłodszych

W Pucharze Najmłodszych zawodnicy nie muszą mieć licencji PZOS, do KMP liczeni są tylko zawodnicy z licencją, więc wielu najmłodszych zawodników i tak nie byłoby uwzględnionych w KMP (tak jest w przypadku Górzanki Nawojowa Góra).

Panowie,

Panowie,

Regulaminy 2020 to już przeszlość. Cały sezon to już przeszłość.

To czas na założenia na 2021 - i za to się weźmy.

Tylko dwie osoby były bez

Tylko dwie osoby były bez licencji i tylko na dystansie długim w Nawojowej Górze. Pozostali zawodnicy mieli licencję PZOS. Policzenie wyników K/M 12 do KMP nie zmieni klasyfikacji, która została opublikowana jedynie może zmniejszyć o 1-2 punkty maksymalnie różnicę pomiędzy Team 36 a Kometą Gliwice. Natomiast pomiędzy Lotną a Azymkiem Zdzieszowice też się nic nie zmieni w klasyfikacji końcowej - nie pojmuję naprawdę czego można się bać w tej sytuacji i po stać oporem jak można powiększyć dzięki temu ilość osób punktujących i zarazem startujących w tegorocznej edycji KMP. Liczby te są ważne dla wszystkich. KMP to najwyższej rangi rozgrywki klubowe w kraju. Ja przynajmniej składam do Urzędu Dzielnicy sprawozdanie z całorocznej działalności oraz zgłaszam najlepszych zawodników do uhonorowania ich przez Urząd nagrodami. Widzę jednak, że za bardzo nikomu nie zależy na dzieciakach, a one tu nie napiszą co o tym myślą. Dlatego chucha się na weteranów, którzy od razu podnoszą raban w sprawach ich dotyczących jak się ogłosi decyzję o łączeniu kategorii na przykład. Nadal wierzę, że zdrowy rozsądek przeważy i wyniki KMP  zostaną uzupełnione o rezultaty K/M 12.

Nie tylko na dystansie długim

Nie tylko na dystansie długim, ale również na dystansie średnim. Zależy jak się spojrzy - tylko dwóch czy aż dwóch. Ponieważ w M12 w Nawojowej Górze startowało 5 zawodników, tylko 3 miało licencję, więc za mało aby ewentualnie uwzględnić w KMP. A dlaczego ewentualnie? Bo taki jest zapis w Regulaminie, lub raczej brak zapisu o kategoriach K/M 12 przy obliczeniach do KMP, plus wymagane 4 osoby w kategorii. Kategorie K/M 12 są uwzględniane w Pucharze Najmłodszych.