Biegnij z głową

Rozpocznij swoją biegową przygodę w zupełnie innym stylu. Poznaj tajniki biegów na orientację i odkryj w sobie mistrza nawigacji sportowej. Odbierz mapę i biegnij z głową!

Książka Marcina Ignacyka "Biegnij z głową!" skierowana jest do początkujących biegaczy, którzy chcą spróbować swoich sił w biegu na orientację. Oprócz charakterystyki biegów z mapą, w książce znajdziemy informację o przygotowaniach do zawodów, metodach nawigacji oraz wskazówkach treningowych. Po przeczytaniu książki pierwszy jak i każdy kolejny bieg na orientację będzie wielką przyjemnością oraz pasmem świadome podejmowanych decyzji nawigacyjnych.

Charakterystyka biegu na orientację

Bieg na orientację to impreza sportowa, która polega na odnalezieniu w terenie określonej ilości punktów kontrolnych w jak najkrótszym czasie. Z racji, iż impreza odbywa się na otwartym terenie, uczestnik w dowolny sposób może odnajdywać wskazane punkty. To, jaki wariant drogi wybierze pomiędzy punktami kontrolnymi zależy wyłącznie od niego i będzie miało wpływ na rezultat końcowy. Głównym narzędziem biegacza na orientację jest mapa, którą w większości przypadków otrzymuje do 5 minut przed startem. Po otrzymaniu mapy, mamy krótką chwilę, by zaplanować, jak dotrzeć do poszczególnych punktów. Po sygnale startu zaczyna się prawdziwa przygoda…

Czy bieg na orientację jest dla mnie?

Przed moim pierwszym biegiem na orientację sam zadawałem sobie to pytanie. Wcześniej dużo podróżowałem i planowałem wycieczki, stąd miałem ciągły kontakt z mapami miast. Dodatkowo aktualna kondycja napawała mnie optymizmem. Z miejsca zapisałem się na zawody i to na najdłuższy dystans - 7 kilometrów dla profesjonalistów. Nie miałem wcześniej żadnego przygotowania teoretycznego, po prostu poszedłem na żywioł. Finał całej historii był dość komiczny, po wyczerpaniu limitu czasowego resztkami sił dobiegłem do mety, jako ostatni zawodnik, zdyskwalifikowany za błędne potwierdzenie punktu kontrolnego. Dodatkowo optymalny dystans, jak wspomniałem wyżej było to 7 kilometrów, w moim przypadku wydłużył się do 14.3 km. Mój pierwszy start okazał się totalną katastrofą. Po tych zawodach byłbym w stanie stwierdzić, że tego typu impreza nie jest dla wszystkich.

Każdy z nas zapewne inaczej odbiera porażkę. Na jednych może wpłynąć to bardzo demotywująco i nie zdecydują się na ponowne podjęcie danego wyzwania. Dla innych, w tym również dla mnie, porażka działa bardzo motywująco i sprowadza się do podjęcia kolejnej próby. Tak też się stało z bieganiem na orientację. Gdybym nie spróbował ponownie, prawdopodobnie na zawsze straciłbym szansę na hobby, które towarzyszy mi do dziś.

Przygotowania do kolejnego startu rozpocząłem przede wszystkim od nadrobienia braków teoretycznych. Studiowałem różnego rodzaju mapy z wcześniejszych zawodów, uczyłem się podstaw nawigacji, symboli i oznaczeń, jakie występują w mapach. Ponadto wybrałem się na zawody o znacznie niższym stopniu trudności. Poziom trudności sprowadza się do krótszego dystansu oraz łatwiejszej nawigacji, punkty kontrolne są umieszczone bliżej charakterystycznych miejsc oraz są zdecydowanie bardziej widoczne. Pełen pokory ruszyłem w trasę moich drugich zawodów na orientację. Jak zapewne większość się domyśla, różnica między zawodami była ogromna. Wiedziałem, czego mogę się spodziewać, miałem podstawy teoretyczne, symbolika na mapie była mi znana, stąd jedynym problemem był wybór wariantu i ta niepewność czy na pewno poruszam się w dobrym kierunku. W takich biegach nawet najlepsi popełniają błędy - to jest całkowicie normalne. Niemniej jednak nawet największy błąd staje się niczym, gdy zza horyzontu wyłania się długo oczekiwany punkt kontrolny.

Z perspektywy czasu, patrząc również na moje doświadczenia w tej dyscyplinie, z pełnym przekonaniem stwierdzam, że tego rodzaju impreza jest dla każdego. Jednak chce was przestrzec, nie popełniajcie tego samego błędu, co ja. Ambicja bywa zgubna, stawianie sobie zbyt wysokich celów, w szczególności na początku szybko może zniechęcić. Głównym celem tej książki jest przygotowanie początkujących biegaczy do tego typu zawodów. Informacje tutaj zawarte przygotują Was, by pierwszy, jak i każdy kolejny start był wielkim sukcesem. Wiedza teoretyczna, jak i przykłady praktyczne przekonają Was, że każdy może być mistrzem nawigacji sportowej.

Zalety uczestnictwa

Przed podjęciem jakiegoś wyzwania, tudzież przed zmianą przyzwyczajeń, w każdym człowieku budzi się niepewność. Opuszczenie swojej strefy komfortu bywa trudne, do głowy przychodzi wiele wymówek i pytań. Czy jest mi to potrzebne? A jeżeli mi się nie powiedzie? Tak naprawdę wszystko jest kwestią silnej woli i motywacji w dążeniu do danego celu. Ponadto, gdy osiągniemy sukces, kolejne zmiany przyjdą nam z większą łatwością. Jeżeli jesteś typem człowieka, który niechętnie podejmuje nowe wyzwania lub potrzebuje dodatkowej motywacji, ten rozdział na pewno Ci pomoże.

Uczestnictwo w biegu na orientację niesie ze sobą wiele korzyści. Podstawową zaletą jest oczywiście sama aktywność fizyczna, jednak tego może dostarczyć nam zwykły trening lub bieg uliczny. Tego typu impreza ma jednak wiele zalet, o których wcześniej mogłeś nawet nie pomyśleć. Poniżej znajdziecie najważniejsze z nich:

  • Praca umysłowa – bieg na orientację wymaga od nas ciągłego skupienia. Zmierzając do poszczególnych punktów kontrolnych musimy być świadomi swojej lokalizacji oraz na bieżąco planować kolejne etapy biegu. W tej imprezie o sukcesie nie decyduje tylko kondycja, ale również umiejętności nawigacyjne. Osoba ze słabszą kondycją ma również spore szanse na wysokie miejsce w klasyfikacji końcowej, jeśli umiejętnie posługuje się mapą. Dzięki takiej aktywności kształcimy w sobie umiejętność logicznego myślenia, opanowania i podejmowania racjonalnych decyzji.
  • Bieg z naturą – część zawodów organizowana jest w większych miastach, gdzie terenem imprezy są ścisłe centra, parki, blokowiska, przedmieścia. Większość biegów odbywa się jednak w lasach, górach, przez polne ścieżki, wśród jezior i rzek z dala od miejskiego zgiełku. Tak bezpośredni kontakt z naturą można przeżyć tylko w biegu na orientację, przemierzając nieznane okolice, często zamieszkałe przez niewielką liczbę ludzi. Piękne krajobrazy możemy zobaczyć w każdej szerokości geograficznej naszego kraju. Czy będą to zawody na Mazurach w towarzystwie tysiąca jezior, czy góry na południu Polski lub może w pięknych lasach Wielkopolski – każdy start to niesamowite widoki i możliwość kontaktu z przyrodą.

 

Marcin Ignacyk – na co dzień zajmuje się informatyką, po pracy ma czas na realizację swoich pasji. Z wielu zainteresowań takich jak: żeglarstwo, elektronika, wędkarstwo, gry planszowe to sport stawia na pierwszym miejscu. W 2012 rozpoczął regularne treningi biegowe by ukończyć swój pierwszy w życiu triathlon. Kluczowym rokiem w jego sportowej przygodzie był rok 2013, kiedy to po raz pierwszy wziął udział w biegu na orientację. Od tego momentu imprezy na orientację na stałe zagościły w jego kalendarzu biegowym. Uczestnictwo w tego typu zawodach oraz miłość do sportu zmotywowała go do napisania książki o tej tematyce, by każdy mógł poznać tę wspaniałą formę aktywnego spędzania czasu.

Komentarze