Od tyłu też można...

...przekonuje Jan Cegiełka, czyli nasz miejscowy animator różnego rodzaju rekreacji. Nie ma na myśli jednak niezdrowych igraszek po zapadnięciu zmroku, ale zdrowe igraszki za dnia, bowiem mówimy oczywiście o dwunastej rundzie Pucharu Warszawy i Mazowsza w Rowerowej Jeździe na Orientację, która tym razem będzie od tyłu. Od tyłu wawerskiego lasu, bowiem centrum zaplanowanych na 25-26 października br. zawodów będzie zlokalizowanie na wschodnich rubieżach naszej Puszczy Międzylesko-Falenickiej, a tak dokładnie to w Karczmie Żywieckiej w Wiązownie w sobotę oraz obok Sanatorium Zagórze w niedzielę.

Pierwszego dnia planowany jest scorelauf, czyli zawody z dowolną kolejnością potwierdzania punktów kontrolnych, a w niedzielę dystans klasyczny. Z regulaminem można się zapoznać na stronie Pucharu oraz poniżej. Zapisy tam, gdzie zawsze, więc wszyscy trafią bez problemu.

To już ostatnia runda naszego ulubionego cyklu, więc warto zebrać siły i uderzyć jak przysłowiowa kobra w ostatnim momencie przed ustaleniem klasyfikacji generalnej. Szczególnie w kategorii M-40, gdzie ostatnio już "witano się z gąskami".

Zatem serdecznie zapraszamy wszystkich amatorów igraszek, zarówno z mapą, jak i bez, zarówno dziennych, jak i nocnych. Wystarczy tylko posiadać rower i chęci.

ZałącznikWielkość
PDF icon PWiM_RJnO_2014_Runda_12_Regulamin.pdf220.66 KB

Komentarze

Widać Marcin, że znasz się na

Widać Marcin, że znasz się na imprezach turystycznych i jesteś tam mistrzem. Wskazuje na to określenie "przed ustaleniem klasyfikacji generalnej". Co tam wynik sportowy, jak nie wyjdzie w lesie, to się przy zielonym stoliku ustali tak, żeby było dobrze. Gratuluję medalu :)

Tylko usuń ten regulamin ze strony, skoro nawet Ty go łamiesz.

A który to punkt regulaminu

Klasyfikacja generalna jest wyliczana automatycznie na podstawie wpisanego roku urodzenia, więc tylko on podlega "ustaleniu", czyli ewentualnemu odmłodzeniu. W związku z insynuacjami niewiernego Tomasza, będę jednak wdzięczny za informację, który to konkretnie punkt regulaminu został złamany?

Marcin, jesteś jednym z

Marcin, jesteś jednym z najinteligentniejszych ludzi jakich znam. Wiele razy już stwierdziłem po przeczytaniu Twoich wpisów tutaj, że Twoje synapsy powinny być przebadane, bo połączenia faktów, porównania, które stosujesz i ogólnie tryb Twojego myślenia po prostu jest nieosiągalny dla nas większości ludzi.

Chyba nie ma sensu, żebyś obrażał samego siebie pisząc, że nie wiesz o co chodzi i w ogóle to tylko jakaś techniczna kwestia. To nie przystaje do Twojego poziomu.

To może ja wyjaśnię. Są takie

To może ja wyjaśnię. Są takie 2 punkty regulaminu:

4. Zawodnicy mogą startować na dowolnie wybranej trasie, ale punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu zdobywają w swojej kategorii wiekowej. Lista obowiązujących kategorii znajduje się w pkt V.
5. Zawodnicy, którzy chcą być klasyfikowani w kategorii silniejszej, powinni o tym fakcie do końca października 2014 roku powiadomić Sędziego Głównego Pucharu.

Taki zapis oznacza, że jeśli jest spełniony pkt. 5 to nie obowiązuje już pkt. 4 regulaminu.

Skoro przez cały sezon byłeś klasyfikowany Marcinie w kategorii M21 to oznacza, że spełniłeś pkt. 5 regulaminu i że nie możesz później wrócić do kategorii M40 (zgodnej z wiekiem) tylko dlatego, że nie udało się wygrać kategorii M21. Taka zmiana jest zmianą na kategorię słabszą, a tego nie przewiduje regulamin.

Jeżeli uważasz, że nie powiadamiałeś Sędziego Głównego Pucharu, że chcesz być klasyfikowany w kategorii silniejszej to również złamałeś regulamin ponieważ przez cały sezon byłeś klasyfikowany w kategorii silniejszej.

 

Zgodnie z regulaminem przez

Zgodnie z regulaminem przez cały sezon startuje się na trasach, a nie w kategorii.
Wybór kategorii jest możliwy do końca października, czyli praktycznie do końca cyklu i taka była intencja podczas tworzenia regulaminu.
Lepsze wyniki w zawodach rowerowych na orientację można ogólnie rzecz biorąc osiągnąć poprawiając kondycję i umiejętności nawigacyjne lub kupując lepszy rower i proponuję skupić się właśnie na tych czynnikach.
Skoro jednak konkurencja w kategorii M40 jest zbyt silna to zawsze można przenieść się do kategorii silniejszej, w tym przypadku M21. Sędzia Główny czeka na zgłoszenia do końca października :)

Ciekawe jest to zdanie:

Ciekawe jest to zdanie: "Wybór kategorii jest możliwy do końca października, czyli praktycznie do końca cyklu i taka była intencja podczas tworzenia regulaminu.".

Patrząc na datę ostatniego startu (26.10) wybór kategorii jest możliwy do końca października, czyli praktycznie nawet  po zakończeniu cyklu. Taka była intencja? A może jeszcze zaprzeczysz, że byłeś w tym roku klasyfikowany w kategorii M21?

Tytuł newsa "Od tyłu też

Tytuł newsa "Od tyłu też można..." bardzo pasuje do Twoich wyjaśnień.

Wyboru kategorii (M21) dokonałeś w marcu. Skoro konkurencja w kategorii M21 jest zbyt silna to można przenieść się do kategorii zgodnej z prawdziwym wiekiem (a nie tym zapisanym w marcu w systemie), czyli do M40.

Na szczęscie na straży

Na szczęscie na straży regulaminu stoi nasz ukochany Sędzia Główny. Mam nadzieję, że ukoi on ból, jaki czują wszyscy "spenetrowani".

 Żeby było jeszcze ciekawiej

 Żeby było jeszcze ciekawiej - Ludo i Leszek powinni zgłosić akces do M-50 a ja pogodzić zwaśnionych i machnąć się do M-40. I zgodnie z cytowanym przez Adama regulaminem możemy to zrobić - do końca października 2014. A na przyszłość (sezon 2015) wystarczy skorygować zapis regulaminu, skoro tyle emocji wywołuje...

 

Witam!

Witam!

Tu akurat patrząc na regulamin tegorocznej edycji, jest wszystko zrobione zgodnie z nim. Ludomir akurat jest w M 50 klasyfikowany i może się przenieść do M21. Faktycznie wygląda, to z punktu widzenia zawodników rywalizujących pomiędzy sobą przez cały sezon źle, bo nagle mogą pojawić się osoby z M21 w ich grupie wiekowej i wywrócić całą dotychczasową klasyfikację do góry nogami. Na przyszły sezon na pewno zostanie regulamin skorygowany, aby nie było takiej możliwości, a teraz należy spokojnie czekać do końca października, bo niestety nic nie mogę innego zrobić.  Niemniej zachęcam do zgłaszania się na Rundę Finałową.

To po co jest ten regulamin

To po co jest ten regulamin skoro można w trakcie (a nawet po zakończeniu cyklu) zmienić kategorię z M21 na M40? To nie jest zmiana na kategorię silniejszą.

Widać, że większe emocję

Widać, że większe emocję towarzyszą w dyskusji niż na trasie. Orientacja to sport który wymaga siły spokoju i koncentracji - dlatego proponuję spokojnie poczekać do końca października i wtedy będzie wszytko jasne. Energię proponuję ukierunkować w stronę jak zachęcić inne osoby do tak fajnego spędzania wolnego czasu na łonie przepięknej przyrody - tu w RJnO mamy okazję tą przyrodę podziwać podczas trzech pór roku to 75% roku kalendarzowego więc szmat czasu. Dla mnie liczy się ile osób każdy z Nas jest w stanie zachęcic do właśnie takiego spędzania wolnego czasu - oczywiście nie we wszystkie wolne weekendy - ale w miarę możliwości. Dlaczego tak mało piszemy o tym do lokalnej prasy przynajmiej - wszędzie, tam gdzie mieszkacie tam takie periodyki się ukazują. Fajnie jest, że jeszcze mi się chcę to robić - nie jest to takie proste i niestety  zajmuję bardzo dużo czasu. Dlatego uważam, że cała ta dyskusja jest bezprzedmiotowa i niczemu nie służy - pytanie po co się spotykamy - fakt - rywalizacja i to zdrowa to podstawa  - ale skoro ktoś jest Naszym rówieśnikiem /prawie bo ma prawo startu w kategorii o przedziale 10 lat/, to należy przyjąć, że jest lepszy. W Komisji IOF właśnie trwa dyskusja podobna - ludzie pragną zdobywać medale i chcą podziału kategorii weterańskich co 5 lat - czyli by było np. M-40, 45, 50 itd. - inni piszą czy to ma sens i ile minimum osób powinno wystartować, aby taka kategoria miała prowo bytu. 

Zaprszam do zgłaszania się na rundę Finałową i wspólne fajne spędzenie ostatniego weekendu z cyklu Pucharu Warszawy i Mazowsza w Roweroerj Jeździe na Orientację 2014.

Pozdrawiam

Jan Cegiełka

Janku, ja nie zaprzeczam, że

Janku, ja nie zaprzeczam, że Marcin jest dużo lepszym zawodnikiem ode mnie (bo jest), ma lepszą kondycję i lepszy rower. Chodzi mi o sposób w jaki wszedł na jakieś podium. Sam napisałeś 10.10 przed przedostatnią rundą : "W M 40 pierwsza trójka jeszcze nie jest pewna wszystko zależy od taktyki i wybranej trasy przez zawodników - Każdy zawodnik z tej trójki spokojnie może wygrać cały cykl". Czy w tej trójce był już Marcin czy jeszcze nie?
Skąd inni zawodnicy z M40 mogą wiedzieć, że w kategorii M21 jest zawodnik z ich kategorii (nie ma przy zawodnikach roku urodzenia) i w każdej chwili może zmienić sobie kategorię (tak jak to zrobił Marcin)? W takiej sytuacji żadna taktyka nie ma sensu. Skoro przez prawie cały sezon był klasyfikowany w kategorii M21 (taki był jego wybór) to powinien honorowo pozostać w tej kategorii do końca, a nie uciekać tam gdzie załapie się na medal.

dosyć tego. na następną rundę

dosyć tego. na następną rundę przesiadmy się z rowerów na traktory. zobaczymy, kto będzie lepszy:-)

Witam,

Witam,
Pozwólcie, że wypowiem się jako bezstronny obserwator, nawet jeśli mają spaść na mnie gromy, że wypowiada się ktoś kto nie uczestniczy w cyklu.

Mniemam, że możliwość wyboru kategorii została dopuszczona po to, żeby ambitni zawodnicy mogli rywalizować w klasyfikacji z młodszymi kolegami (i ucierać im nosa) lub po prostu przenosić się gdy w ich kat. wiekowej jest za mało uczestników i nie czują dostatecznej atmosfery rywalizacji. Ale taki wybór powinien być dozwolony na początku cyklu - przez kilka pierwszych startów, a nie do końca, a wręcz jak wynika z niektórych postów nawet po jego zakończeniu(!)

Można spróbować sił w mocniejszej obsadzie i po kilku startach wrócić do siebie, ale nie szukać luk w regulaminie na zasadzie "co nie jest zabronione, jest dozwolone" i przenosić się w ostatniej chwili, żeby zebrać laury.
Innym rozwiązaniem mógłby być np. system punktowy (podobny do tego jaki jest np. na zawodach cyklu Szybki Mózg). Za zwycięstwo na najdłuższej trasie jest 100pkt, na średniej 80pkt, a krótkiej 60pkt - pozwala to na możliwość zmiany kategorii każdorazowo, w zależności od samopoczucia lub ewentualnej taktyki. (Podium na średniej trasie stosunkowo łatwo wybiegać, a na trasie długiej dla amatora zajęcie miejsca w pierwszej 10tce graniczy z cudem).
Nie wiem czy to rozwiązanie by się sprawdziło na RJnO - to tylko jedna z sugestii.

Wiem na pewno, że regulamin w obecnym kształcie jest niedoskonały, bo budzi wątpliwości, niesnaski i nieprzyjemne dyskusje, mimo towarzyskiego (wręcz rodzinnego) charakteru zawodów :-)
pozdrawiam,
Lesior ;)

 

No to jest przecież tak jak

No to jest przecież tak jak na Szybkim Mózgu, tylko "nie można się odmładzać"-wiek=kategoria z automatu wchodzi.
Wystarczy już. Adam opracuje nam regulamin na przyszły sezon i będzie jak należy.

W Zimbabwe żyje się 40 lat.

W Zimbabwe żyje się 40 lat. Ja już jestem stara baba…
To zróbmy taki zapis, że przy swoim pierwszym starcie zawodnik deklaruje kategorię; jak nie deklaruje, to lecimy po wieku.